Loft

41 edycję Festiwalu Filmowego w Gent , która rozpocznie się już 14 października, otworzyć ma projekcja filmu Loft - amerykańskiego remake'u niderlandzkojęzycznego filmu, który wciąż cieszy się ogromną popularnością. Reżyserem obrazu jest, tak jak w przypadku belgijskiej wersji, Erik Van Looy. Dzień później film będzie miał swoją oficjalną kinową premierę.

Thriller Loft opowiada historię pięciu żonatych przyjaciół, którzy w tajemnicy wynajmują tytułowy apartament na poddaszu, aby w spokoju spotykać się tam ze swoimi kochankami. Wspaniały i genialny w swej prostocie układ zostaje zakłócony przez... ciało nieznanej kobiety, które zostaje znalezione w budynku.

Jedną z głównych ról w amerykańskiej wersji filmu gra Matthias Schoenaerts. Jest on także jedynym aktorem, który pozostał z oryginalnej, flamandzkiej obsady. W rolach kolejnych czterech bohaterów zobaczymy Karla Urbana (znany z nowej serii Star Trek i trylogii Władca Pierścieni), Jamesa Marsdena (X-Men, Agenci), Wentwortha Millera (Skazany na śmierć) oraz Erica Stonestreet (Współczesna rodzina).

Ciekawostką jest, że najnowszy Loft jest tak naprawdę... trzecią wersją tego filmu! Pierwsza pochodzi z roku 2008 i tak jak amerykańską, wyreżyserował ją Belg, Erik Van Looy, jednak w 2010 roku Holendrzy pozazdrościli Flamandom sukcesu i wyprodukowali własny film z całkowicie holenderską obsadą. ;)

Wybierzecie się do kina? :)