Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Święta po holendersku

 
 
Dziś w Holandii niewiele osób pamięta w jaki sposób tradycyjnie powinno świętować się Wielkanoc. Poniżej kilka wskazówek, w jaki sposób Holendrzy obchodzą Pasen – nie tylko poprzez jedzenie jajek i czekoladowych zajęcy.


Chociaż Wielkanoc to święto ściśle chrześcijańskie, w ciągu wieków obrosło ono wieloma tradycjami, mającymi z chrześcijaństwem bardzo luźne powiązania. Tak jak w Polsce, holenderskie święto trwa 2 dni (Niedziela i Poniedziałek Wielkanocny), a poprzedzone jest Wielkim Tygodniem. Wielu Holendrów rozpoczyna świąteczny weekend już w Wielki Piątek, otrzymując wolny dzień w pracy. 

 Święta po holendersku
 

W jaki sposób obchodzi się Pasen w Holandii? Oto kilka podstawowych punktów: 

 1. Passontbijt en passbrunch, czyli organizacja śniadania i brunchu wielkanocnego 
Holendrzy wszystkich wyznań lubią spotykać się wspólnie na niedzielnym i poniedziałkowym śniadaniu, na którym obecne muszą być kolorowe jajka, koszyczki pełne rogalików, bułek i bułeczek, a do tego słynne holenderskie sery, posypki i pasty kanapkowe. Na chrześcijańskich stołach nie powinno zabraknąć także macy, wywodzącej się z tradycji żydowskiej. 

 2. Malowanie, ukrywanie i poszukiwania jajek wielkanocnych 
Tak jak w Polsce, dzieci z wytęsknieniem oczekują na święta i idące z nimi w parze malowanie pisanek. Przystrojone jajka, przy sprzyjającej pogodzie, chowane są w zakamarkach holenderskich ogrodów, a całe rodziny wyruszają na ich poszukiwania. Po owocnych łowach wszyscy mogą zasiąść przed telewizorem i posłuchać świątecznego papieskiego orędzia. 

 3. Film czy koncert? 
Kolejny punkt, który możnaby odebrać także jako zwyczaj polski. W okolicach Wielkanocy stacje telewizyjne i kina zaczynają zalewać wszystkich propozycjami filmów/dokumentów/seriali o życiu i męce Chrystusa. W większych miastach odbywają się w tym czasie pasyjne koncerty. 

4. Vlöggeln i Paasstaakslepen 
Niektóre tradycje charakterystyczne są jedynie dla pojedynczych, niewielkich regionów. Przykładem jest vlöggeln w Ootmarsum i paasstaakslepen w Denekamp. Vlöggeln to procesja idąca przez całą wieś, a ośmiu tak zwanych „paaskeres” (wielkanocnych facetów) śpiewa stare pieśni wielkanocne. W przypadku paastaakslepen, grupka mieszkańców wybiera się do lasu i wycina drzewo, które następnie zostaje przyciągnięte do wioski, gdzie ustawiane jest na powrót pionowo, z beczką wypełnioną sianem w koronie i podpalane. Obie tradycje kończą się wielkim świątecznym ogniskiem. 

 5. Świąteczne ogniska 
Są one w Holandii tradycją dość rozpowszechnioną. Wywodzi się ona z czasów jeszcze przedchrześcijańskich. Wielkanocne ognie rozpalane są w miastach i wsiach pierwszego lub drugiego dnia świąt w prowincjach Drenthe, Groningen, Friesland, Overijssel, Noord-Brabant i Gelderland. 

Święta po holendersku 
 

Jak widać, Wielkanoc w Holandii nie różni się znów tak bardzo od naszej polskiej. Jeśli znane są Wam jakieś interesujące, wyjątkowe niderlandzkie tradycje wielkanocne – podzielcie się nimi w komentarzach! :) 

Vrolijk pasen! :) 


z: heimwee.info
Gość
Wyślij


Bliżej nas