Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Zamachy w Paryżu - jak widzi to Holandia

 
 
1. Trójka Holendrów znalazła się pośród setki rannych w wyniku ataków terrorystycznych, oświadczył minister spraw zagranicznych w sobotnie popołudnie. Wszyscy są poddani leczeniu w paryskich szpitalach.


2. Wydarzenia obiły się szerokim echem także w holenderskiej polityce. Jedną z pierwszych osób, która zabrała głos, jest znany ze swoich bardzo bezpośrednich poglądów, burmistrz Rotterdamu Ahmed Aboutaleb. Nadawcy NOS powiedział: „Nie jestem wojskowym strategiem, ale jako zarządca mówię, że nadszedł czas na to, żeby kompletnie pozbyć się tych 40 000 do 50 000 ludzi, którzy dołączyli do ISIS. Dla niektórych członkostwo w ISIS ma jakieś symboliczne znaczenie, ale tylko w momencie, w którym oni znikną, będziemy mogli mówić o tym, że udało nam się z uporać z problemem. Społeczność muzułmańska musi wyrazić w tej sytuacji swoje zdanie, ponieważ tego typu wydarzenia działają przede wszystkim na niekorzyść muzułmanów w Europie. Wszyscy kochający pokój muzułmanie powinni się od tego odciąć”. Wcześniej Aboutaleb porównał działania ISIS do holocaustu. „ISIS jest zamieszane w czystki etniczne chrześcijan, Szyitów, Jazydów, Alawitów oraz umiarkowanych muzułmanów” powiedział. Ahmed Aboutaleb sam jest muzułmaninem, znanym ze swojej otwartej krytyki radykalnego islamu. W listopadzie zwarł szyki z Partią Pracy i stwierdził, że Holendrzy, którzy chcą podróżować do Syrii w celu dołączenia do Państwa Islamskiego, powinni mieć taką możliwość, ale tylko idącą w parze z zakazem powrotu. „Chciałbym uzmysłowić wszystkim rozważającym podróż do Syrii, jakie istnieje ryzyko. Jeżeli uważacie, że społeczeństwo jest zdeprawowane – droga wolna. Tylko, że stamtąd nie ma powrotu. Oddajcie swoje paszporty i czekajcie na bombardowanie” - skomentował burmistrz. 

3. Swoje zdanie wyraził także w oficjalnym oświadczeniu premier Holandii, Mark Rutte: „Mamy do czynienia z ekstremistami, którzy mają tylko jeden cel: destabilizację naszego społeczeństwa podżeganiem do nienawiści, tworzeniem podziałów oraz szerzeniem strachu. Nasza najlepszą odpowiedzią dla tych barbarzyńskich ludzi jest pokazanie, że nie da się nas poróżnić. Nie w Holandii. Nie w Europie. Nasze wartości oraz nasz demokratyczny porządek są silniejsze niż fanatyzm małej grupy. Nie damy się zastraszyć. Stanowimy większość i nie ulegniemy nietolerancji. Przemoc i ekstremizm nigdy nie pokonają wolności i człowieczeństwa. 

4. Przewodniczący Partii Wolności, Geert Wilders, skomentował sprawę w swoim stylu: „Musimy sobie powiedzieć, że to wszystko ma do czynienia z Islamem. Terroryści nie robią tego w imieniu Jezusa czy papieża, ale Allaha. Holandia musi powstrzymać całą migrację z krajów muzułmańskich. Jest to bardzo proste i chce tego cały kraj: zamknijmy granice, opuśćmy Schengen i nie pozwólmy na powrót osobom walczącym w Syrii. Armia powinna patrolować granice pomiędzy oficjalnymi przejściami granicznym." 

5. Przewodniczący D66, Alexander Petchold także wyraził swoją opinię: „Co oznacza zamknąć granice? Oznaczałoby to, że samoloty nie będą już lądować na Schiphol, statki wpływać do Eemshaven, a żaden Niemiec nie zrobi więcej zakupów w Roermond. Zamykanie granic jest kompletną iluzją. Można wprowadzić kontrole graniczne, ale będą one miały negatywny wpływ na naszą ekonomię. Powinniśmy się zastanowić jak ISIS jest finansowane. Ropa. Powinniśmy być mniej zależni od rosyjskiego gazu oraz ropy z Bliskiego Wschodu." 

6. Niedzielna ankieta wskazuje, że w wyniku paryskich ataków 70% Holendrów chciałoby zwiększonej kontroli granic, a 56% uważa, że istnieje rzeczywiste ryzyko podobnych ataków w Holandiii. 

7. Rząd błyskawicznie wydał nowe rozporządzenia. Rejestracja i identyfikacja uchodźców zostania zaostrzona w przyśpieszony tempie, obwieścił premier Mark Rutte. Wszyscy uchodźcy zostaną przeszukani wraz z bagażem. Dodatkowo, w specjalnym rejestrze zostaną zebrane dane biometryczne, a policja otrzyma specjalne prawo do sprawdzania komórek, tabletów oraz dokumentów w celu uzyskania dodatkowych informacji. Dodatkowe kontrole planowane były już wcześniej, ale ich wejście w życie zostanie przyspieszone w wyniku zamachów w Paryżu, napisał premier. Jeden z zamachowców mógł podawać się za syryjskiego uchodźcę, ale informacja ta nie jest jeszcze potwierdzona. 

8.Mark Rutte wyjaśnił także, że ryzyko zamachów w Holandii ciągle istnieje, ale nie ma żadnych konkretnych tropów sugerujących potencjalne ataki. Co prawda, w związku z zamachami aresztowano osoby zarówno we Francji, jak i w Belgii, nie ustalono jednak żadnych powiązań między terrorystami z Paryża, a dżihadystami w Holandii. 

 z: dutchnews.nl
Gość
Wyślij


Bliżej nas