Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Koronawirus w Niderlandach: Uniwersytety zamknięte, a co ze szkołami podstawowymi?

Agnieszka Halman

13 marca 2020 10:34

Udostępnij
na Facebooku
Koronawirus w Niderlandach: Uniwersytety zamknięte, a co ze szkołami podstawowymi?

Niderlandzkie szkoły wciąż działają fotolia.com/ fot. Pio Si/ royalty free

Władze kraju tulipanów podjęły decyzje, aby odwołać zajęcia i egzaminy w szkołach wyższych i na uniwersytetach w całym państwie. Wciąż jednak nie została podjęta jednoznaczna decyzja w kwestii zamknięcia szkół podstawowych. Rodzice przestają posyłać swoje pociechy do placówek, zajęcia nie odbywają się z powodu braku nauczycieli, jednak rząd dalej nie ogłosił oficjalnego stanowiska.
testek
Reklama

Uniwersytety i szkoły wyższe

W czwartek, ministrowie Arie Slob i Ingrid van Engelshoven po konsultacji ze Stowarzyszeniem Uniwersytetów podjęli decyzję o zamknięciu placówek. Odwołane zajęcia będą obowiązywać do 1 kwietnia i mają na celu powstrzymanie rozpowszechniania się pandemii koronawirusa.

– Wspieramy te działania Ministerstwa Edukacji. Walka z koronawirusem to teraz największy priorytet dla społeczeństwa – mówi Maurice Limmen, prezes Stowarzyszenia Uniwersytetów, w rozmowie z Het Parool.

Zmiany dotyczą około 450 000 tys. studentów. Zaleca im się, aby pozostawali w domach i tym samym dbali o zdrowie swoje oraz innych. Jednocześnie pracownicy naukowi zamierzają wprowadzić możliwość nauki online, by żacy nie mieli zbyt wielkich zaległości w edukacji.

Szkoły podstawowe

Ministerstwo podjęło radykalne decyzje dotyczące odwołania zajęć na Uniwersytetach, jednak wciąż nie zdecydowało się ogłosić tego samego w kwestii szkół podstawowych.

Co niektóre placówki samodzielnie decydują się na odwoływanie lekcji i wysyłanie uczniów do domu. Wynika to z braku kadry nauczycielskiej, a także z powodu małej frekwencji dzieci.
Opieszałość rządu w tym aspekcie wywołuje niepokój wśród rodziców. Pomimo normalnego trybu zajęć, część opiekunów decyduje się zatrzymać dzieci w domu.

Ja już od dzisiaj nie puszczam dzieci do szkoły. Trudno, jak poniesiemy tego konsekwencje. Widzę, że muszę zacząć pomagać sama sobie, bo jak będę czekać na ruch Holendrów, to coś czuję, że mogę się nie doczekać ~internautka, Polka mieszkająca w Niderlandach

Polska walczy z koronawirusem

W Polsce zajęcia edukacyjne zostały odwołane zarówno w szkołach podstawowych, średnich, zawodowych, jak i wyższych.

– Ze względu na to, że niektórym rodzicom może być trudno zorganizować opiekę tak szybko, z dnia na dzień, to w dniu jutrzejszym i w piątek placówki będą otwarte. W klasach nauczyciele będą mogli pilnować niejako dzieci, po to, by umożliwić logistykę, od strony praktycznej zorganizowanie opieki nad dziećmi – powiedział premier, Mateusz Morawiecki.

Kwarantanna uczniów potrwa do 27 marca, a studentów do 25 marca. Jednocześnie jest szansa, że terminy mogą ulec zmianie.

Źródła: nu.nl, het parool
Gość
Wyślij


Bliżej nas