Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Polacy zatrudnieni w Holandii spali na materacach i paletach. Mamy komentarz agencji pracy

Judyta Szynkarczyn

02 października 2018 15:42

Udostępnij
na Facebooku
3
Polacy zatrudnieni w Holandii spali na materacach i paletach. Mamy komentarz agencji pracy

Film otrzymaliśmy od pana Oskara Kołodziejskiego – dziękujemy. https://www.facebook.com/oskar.kolodziejski/videos/1893751327358962/

W zeszły weekend media obiegł film ukazujący warunki zakwaterowania pracowników w Holandii przez jedną z agencji pracy – Axidus. Na nagraniu Polak oprowadza po hali, na której rozstawiono palety i materace. Pośrednictwo zatrudnienia w korespondencji z naszą redakcją odniosło się do opublikowanych treści, tłumacząc, że sytuacja przedstawiona przez rodaka była wyjątkiem i nikt nie zgłosił niedogodności.

„Jak w Mariocie”

„Taką mamy fajną lokację” – zaczyna „narrator” filmu. Na nagraniu widać grupę Polaków odpoczywających po pracy, która, według głosu z offu, trwała 15 godzin. Mężczyźni leżą na samych materacach, a niektórzy podłożyli pod nie również drewniane palety, które posłużyły także za suszarkę. Jeden z Polaków, ubrany tylko w bieliznę, macha do kamery telefonu komórkowego. Pomiędzy prowizorycznymi posłaniami widać torby podróżne i inne rzeczy osobiste. W tle miga także… wózek widłowy.

Proszę bardzo: materacyki, paleciki, normalnie warunki pierwsza klasa – jak w Mariocie! Chłopaki po nocce sobie śpią. Tutaj palety, wózeczki, normalnie magazyn. Gorzej niż bydło. To są warunki mieszkalne?

Film jest prawdziwy. Oświadczenie na stronie internetowej

Na oskarżenia zawarte w filmie odpowiedziała agencja pracy Axidus, publikując oświadczenie na swojej stronie internetowej i profilu facebookowym. Firma przyznaje, że film jest prawdziwy i pochodzi z lipca tego roku, ale „ukazuje on jednak jednostronny obraz sytuacji”.
Incydent ukazany na nagraniu, według biura, spowodowany był niedoborem wolnych miejsc w hotelach, z którymi Axidus współpracuje. Nocleg na hali był zaś wynikiem porozumienia z pracownikami i stanowił tymczasowe rozwiązanie problemu z noclegiem. Polacy spędzili w takich warunkach dwie noce. Firma zaoferowała im również odszkodowania.
W pisemnym stanowisku agencja zapewniła, że organizowane dla pracowników formy zakwaterowania – poza sytuacją z filmu – posiadają certyfikaty stowarzyszenia Stichting Normering Flexwonen. Aby otrzymać ten rodzaj atestu, trzeba spełnić szereg wymagań, takich jak minimalna przestrzeń mieszkalna czy ilość toalet i pryszniców przypadających na jedną osobę.

Pragniemy podkreślić iż opisana sytuacja miała charakter incydentalny spowodowany kombinacją niefortunnych okoliczności z której staraliśmy się wybrnąć jak najlepiej i w porozumieniu z pracownikami. Z perspektywy czasu żałujemy wyboru takiego rozwiązania i wybierzemy inną drogę na przyszłość. W ten sposób chcieliśmy szczerze przeprosić i mamy nadzieję że nie stracicie zaufania do naszej organizacji. ~axidus.pl

Axidus: nikt się do nas nie zgłosił

Z powodu wielu doniesień i komentarzy dotyczących sprawy z nagrania, zdecydowaliśmy się na kontakt z agencją pracy Axidus. Przedstawiciel firmy poprosił o nieudostępnianie jego danych osobowych ze względu na falę gróźb i komentarzy, które uderzają w pracowników po publikacji filmu. Nasza redakcja odniosła się przede wszystkim do słów zawartych w oświadczeniu.

Judyta Szynkarczyn, MojaNiderlandia.pl: W oświadczeniu widniejącym na portalu axidus.pl tłumaczą Państwo okoliczności incydentu związanego z zakwaterowaniem części pracowników. Wypowiedź nie zawiera jednak jasnej informacji o tym, czy inne hotele w okolicy prócz tych sieci, z którymi firma Axidus współpracuje, również nie mogły zapewnić miejsc do spania dla pracowników. Czy sprawdzili Państwo obłożenie innych miejsc?

Agencja pracy Axidus*: Jest ustanowiona procedura bezpieczeństwa, która jest podejmowana w takiej sytuacji kryzysowej. Są dwie sieci, z którymi mamy współpracę w tego typu sytuacjach. W normalnych warunkach ta procedura jest wystarczająca. Będzie zrewidowana po ostatnich doświadczeniach.

Czy warunki na hali spełniały odpowiednie standardy i były zgodne z wytycznymi, jakie powinna spełniać agencja pracy z certyfikatem Stichting Normering Flexwonen (SNF)?

Tego typu kwaterunek był wyjątkiem. Hala to część większego kompleksu, która ma bezpośrednie połączenie z budynkiem, w którym udostępniliśmy łazienki, kuchnie i miejsce do rekreacji. Chodziło tylko o nocleg w tych niekomfortowych, niespełniających wymogów warunkach, jednak, jak informowaliśmy w oświadczeniu, zostały przyznane odszkodowania, a nic nie było robione bez woli pracowników.

W wypowiedzi deklarują Państwo również, że: „Z perspektywy czasu żałujemy wyboru takiego rozwiązania i wybierzemy inną drogę na przyszłość”. Jakie inne wyjście z takiej sytuacji wybraliby Państwo obecnie?

Zweryfikowanie obecnych procedur, które w przypadku większego problemu, z którym musieliśmy się zmierzyć, były niewystarczające. W przyszłości nie będziemy proponowali rozwiązań czasowych, gdyż pomimo jasnej aprobaty personelu w danej chwili, po czasie, tak jak w tym przypadku, zostają udostępniane materiały przedstawiające sytuacje jednostronnie i niekorzystnie. Podkreślam, iż żaden z zainteresowanych pracowników na czas napotkania problemu nie był niezadowolony, więcej – część wyraziła chęć zostania w takich warunkach bezpłatnie, bez konieczności przenoszenia na regularne kwaterunki – na co oczywiście nie przystaliśmy.

Dodatkowo żadna z osób, której dotyczył film, nie wystąpiła o zerwanie umowy z winy agencji i niezapewnienia warunków, co wiązałoby się ze zwrotem kosztów i bezpośrednim zapewnieniem powrotu. Nikt nie zgłosił takowych w momencie powstania sprawy.

*Dane osobowe przedstawiciela firmy do wiadomości redakcji.

Kontakt z autorką: judyta.szynkarczyn@mojaniderlandia.pl
testek
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


No tutaj nie do końca się zgodzę. Czasy : Jak Ci nie pasuje to wracaj do Polski już raczej mineły.. No chyba że ktoś ma tak zwane dwie lewe ręce , pstro w głowie i o posługiwaniu się Angielskim czy Niderlandzkim gdzieś, kiedyś słyszał że też można jak się zna Człowiek może sobie wręcz poprzebierać w ofertach o ile zna język, ma doświadczenie i możliwości.. Z Axidusem nigdy nie współpracowałem ale szacun za to że zorganizowali materacyki.. Większość agencji prawdopodobnie by zamówiła busa do Polski dla tych dla których nie ma miejsca na hotelu. Generalnie to Axidus jest chyba w miarę OK na Niderlandzkim rynku? Jak jestem w błędzie to proszę niech ktoś mnie poprawi

Paweł Gorczynski

05-10-2018 23:23

Krowy świnie tez maja standardy

Dyzio1976

02-10-2018 20:11

Pic na wodę. Każdy kto by się zgłosił do biura z ta sprawą otrzymał by odpowiedz " nie posoba się to do Polski z powrotem. Nikt was tu na sile nie trzyma " tak działają agencje . Panuje ogólna zmowa przed obawą utraty pracy .

Bliżej nas