Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Śmierć Polaka wepchniętego pod tramwaj. ,,Prokurator umorzy sprawę młodego podejrzanego”

Agnieszka Halman

12 kwietnia 2022 09:47

Udostępnij
na Facebooku
Śmierć Polaka wepchniętego pod tramwaj. ,,Prokurator umorzy sprawę młodego podejrzanego”

Tramwaj w Niderlandach. Adobe Stock/licencja podstawowa

W ubiegłym roku w Niderlandach zginął Polak, który przebywał w kraju tulipanów z powodów zarobkowych. Został wepchnięty pod tramwaj i zginął na miejscu. Od tamtego czasu lokalne służby prowadziły śledztwo przeciwko 15-latkowi, który zdaniem świadków: miał odpowiadać za tragiczny wypadek. Teraz prokuratura zabrała głos w sprawie i stwierdziła, że podejrzany jest niewinny. Sprawa zostanie oficjalnie umorzona.
testek
Reklama

Finał sprawy

Na początku kwietnia po półrocznym dochodzeniu niderlandzka prokuratura podjęła decyzję w sprawie 15-latka podejrzanego o wepchnięcie pod tramwaj 39-letniego Polaka. Uznano, że nie ma odpowiednich dowodów, by postawić chłopaka w stan oskarżenia: nie odpowie on zatem za zdarzenie przed sądem.

Po szeroko zakrojonym śledztwie prokurator umorzy sprawę młodego podejrzanego ~ stanowisko prokuratury w Hadze.

Sprawa toczyła się także w kontekście innych nastolatków, którzy znajdowali się na przystanku i nie udzielili pomocy Polakowi. Teraz prawnik jednego z podejrzanych stwierdził, że śledztwo jego klienta na pewno niedługo także zostanie umorzone.

Okoliczności wypadku

Według najnowszych ustaleń służb przed przyjazdem tramwaju, pod który został wepchnięty Polak, mężczyzna miał zaczepiać nastoletniego chłopaka. Wywiązała się między nimi sprzeczka, którą mają potwierdzać nagrania z monitoringu. Widać między innymi, że 39-latek mocno gestykulował rękami.

Zdjęcia z kamery pokazują, że mężczyzna wykonał ruch w kierunku chłopca. W odpowiedzi ten odepchnął mężczyznę jedną ręką. Wydawało się, że mężczyzna stracił równowagę, cofnął się o kilka kroków, upadł na szyny tramwajowe i został śmiertelnie potrącony przez tramwaj
~stanowisko prokuratury cytowane przez AD.nl.

W trakcie śledztwa odkryto także, że Polak, który zginął w tragicznych okolicznościach, był przed śmiercią nietrzeźwy. W jego krwi wykryto stężenie 3,6 promila alkoholu.

Śmierć Polaka

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek (18.10) wieczorem w Ypenburg w Hadze. Początkowo służby nie wiedziały wiele: doszło do śmiertelnego zdarzenia, ale tożsamość ofiary nie była znana. Zakładano, że mężczyzna to osoba bezdomna. Nie było także jasne, w jaki sposób 39-latek znalazł się pod pojazdem. 

Sprawa nieco rozjaśniła się po kilkudniowym śledztwie. Okazało się, że ofiara jest tak naprawdę Polakiem, który w Niderlandach przebywał z powodów zarobkowych. Ponadto świadkowie zeznali, że został on wepchnięty pod tramwaj. Osoby, które przebywały na przystanku, uznały, że widziały grupę chłopców, którzy mogli być zamieszani w całe zajście.

W ciągu kilku dni nastolatkowie widziani przez świadków zgłosili się na posterunek. Jednego dnia pojawił się 15-latek, a kolejnego jego rówieśnik i 18-latek. Od tamtego czasu to właśnie jeden z chłopców był podejrzewany o świadome wepchnięcie Polaka pod tramwaj. Dopiero po roku sprawa została oficjalnie umorzona.
Gość
Wyślij


Bliżej nas