Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najdroższe belgijskie piwo


Foto:„De Standaard"
Jak czytamy w belgijskim dzienniku „De Standaard", piwo we wrześniu zdrożeje o 2 procent, ale żeby napić się najdroższego piwa na świecie, trzeba udać się do londyńskiej restauracji Belgo. Kelnerzy ubrani w szaty mnichów serwują tam typowe belgijskie piwa i potrawy, takie jak małże.

Belgo posiada też budzącą podziw kartę piw, na której znajduje się kilka takich, które nie znane są nawet w samej Belgii. Kto pragnie skosztować butelki 10-letniego piwa La Vieille Bon-Secours, musi zabulić 700 funtów brytyjskich (856 euro).

Co prawda w butelce mieści się 12 litrów piwa i potrzeba aż dwóch mężczyzn, aby rozlać piwo do kufli, jednak przeliczając cenę piwa na jednostkę półkwarty, czyli nieco więcej niż pół litra, wychodzi wciąż 40 euro za kufel.


La Vieille Bon-Secours ważone jest przez Rogera
 Coulier w Peruwelz w prowincji Hainaut (ndl. Henegouwen). Termin ważności takiego piwa jest nieograniczony. Po ośmiu latach piwo całkowicie dojrzewa i smakuje jak dobre, stare porto.


Dziwne jest to, że wielu Belgów odkrywa na nowo swoje stare piwa będąc zagranicą. Belgijskie piwa są na fali w Londynie. Brytyjczycy gotowi są zapłacić za nie astronomiczne sumy. Właściwie wszystkie piwa z charakterem są tam wysoko cenione.

MN/przegląd prasy


Gość
Wyślij


Bliżej nas