Co kraj, to obyczaj – 5 najdziwniejszych zwyczajów w Niderlandach

Mieszkańcy Niderlandów kochają jeść frytki z majonezem. Adobe Stock/licencja podstawowa
Frytki z majonezem
Każdego, kogo szokuje to połączenie, jeszcze bardziej zaskoczy fakt, że mieszkańcy kraju tulipanów jedzą frytki z jeszcze bardziej wymyślnymi dodatkami. Przykładem może być kawior, sosem orzechowym, a nawet z… czekoladą!
Wyprawy po zakupy
W kraju tulipanów nie ma zbyt wielu małych osiedlowych sklepików. Duże markety także są dosyć oddalone od siebie, dlatego nie ma możliwości, aby ,,skoczyć do nich szybko po pracy”. Kiedy Niderlandczycy wybierają się na zakupy do supermarketu, traktują to, jak prawdziwą wycieczkę. Spędzają tam masę czasu i dokładnie sprawdzają, czy kupili wszystko, co będzie im potrzebne w najbliższych dniach. Tu nie ma miejsca na pomyłkę. Jeśli zapomnisz kupić swoich ulubionych ciastek, to po prostu ich nie zjesz.
Przesłodzone słodycze
Według oficjalnych danych po Amerykanach i Niemcach najwięcej cukru spożywają właśnie obywatele Niderlandów. Z czego to wynika? A no z tego, że kiedy w Polsce je się ptasie mleczko, w Niderlandach nierzadko jada się ptasie mleczko z cukrem. Gdy w Polsce dodaje się jedną szklankę cukru do ciastek, w kraju tulipanów dodaje się co najmniej dwie.
Oczywiście gusta dotyczące słodkości są kwestią indywidualną, jednak sekretarz stanu ds. zdrowia już od dwa lata temu podkreślała, że jeżeli mieszkańcy się nie opamiętają, to do 2040 roku większość społeczeństwa będzie walczyć z otyłością.
Mus jabłkowy
By przekonać się o tym fakcie, wystarczy odwiedzić restaurację w Niderlandach i zamówić nuggetsy, stek, a nawet lasagne. Dla kucharza będzie oczywiste, że zamawiający będzie chciał skosztować także słodkiego, jabłkowego musu.
Swoją drogą nie da się ukryć, że ten zwyczaj może w łatwy sposób łączyć się z przesładzaniem słodyczy. Może po prostu kubki smakowe Niderlandczyków wymagają większej ilości słodkiego? Także podczas jedzenia mięsa?
Poszewki na kołdry
Poszewki na pościel są zawsze dużo dłuższe od rozmiaru kołdry. Wynika to z faktu, że nadmiar materiału jest zawijany pod materac i tworzy swoisty kokon. Dlaczego tak jest?
Według mieszkańców kołdra ułożona w ten sposób nie odkryje ciała podczas snu, a ponadto człowiek czuje się bardzo bezpiecznie. Niektórzy twierdzą jednak, że mieszkańcy Niderlandów boją się ,,potworów spod łózka” i w ten sposób zabezpieczają się przed ich nocnym atakiem. Trudno powiedzieć, która z tych teorii jest prawdziwa, ale prawda leży zawsze gdzieś pośrodku.
To może Cię zainteresować
18-10-2020 15:13
1
0
Zgłoś
17-10-2020 18:01
0
0
Zgłoś