Ile można miesięcznie odłożyć pracując w Holandii. - Holandia - s3

zycze ci powodzenia z calego serca .
Ale niestety takie realia sa NL . Ale jak znajdziesz prace gdzie oferuja darmowe zakwaterowanie przy 40 h/tydzien, 52 tyg /rok pracy i gdzie mozna 700 euro przy normalnym zyciu odlozyc daj znac .

maro123 jasne ze sie daAle to wszystko zalezy od tego za jaka stawke bedziesz pracowac,ile godzin i jakie koszty beda Twojego utrzymania...a przy 40gdz/tyg wiecej zarobisz niz tu podawana jest suma czyli 952ePowodzenia!

masz racje blondyn 1225€ netto przy 176 godz/miesiac przed odciagnieciem ubezpieczenia , mieszkania , kosztow dojazdu ,kar i innych cudownych kosztow wymyslonych przez biuro .
a ha i to sa wyliczenia przy max znizkach i max dodatkach ( nie mowa o toeslagen ).

Więc mam rozumieć, że bez nadgodzin odkładanie 700 € miesięcznie jest niemożliwe ? Cóż, widzę, że nie będzie łatwo. Dobrze by było upolować ofertę z darmowym zakwaterowaniem bo i takie się zdarzają. Trzeba mieć szczęście. Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich !
Maro z tego co sie orientuje nie ma czegoś takiego jak darmowe zakwaterowanie... Podobnie z kosztami dojazdu, które to pracodawca zawsze płaci agencji wg. ilości kilometrów od osoby. Pomijam fakt, że agencja zazwyczaj bierze grupke rodaków do busika, przez co w oczywisty sposób koszty transportu maleją. Podobnie jest z mieszkaniami. Zazwyczaj 5-10 osób płaci razem z jakieś 2000-3000 eu, za chate wartą 600-1200. Sumy troche z palca wyssane, ale chce Ci przedstawić realia. Do tego dochodzą pseudo-ubezpieczenia...

Pamiętaj, że to oni mają zarabiać na Tobie, a nie odwrotnie... Mimo wszystko na krótki okres czasu takie agentury opłacają się najbardziej. Zresztą bardzo często nie ma innej opcji.

Niestety, muszę powiedzieć, że nieciekawie to wygląda... Co do bezpłatnego zakwaterowania to czasem zdarzają się ogłoszenia w których można wyczytać hasła typu "bezpłatne zakwaterowanie" albo "zakwaterowanie opłacone przez pracodawcę". Kto wie, może to kolejny przekręt...

Swoją drogą ciekawe skąd biorą się te opowieści o osobach które po kilku latach pracy za granicą stawiają domy i kupują samochody. Czyżby dotyczyły tylko fachowców ? Nie mam pojęcia.

Moze nie powinienem ale,
zawsze to mowilem ze ludzie w PL mysla ze tu pieniadze rosna na drzewie i kazdy patrzy przez rozowe okulary
A przez te biura pracy ktore niewiadomo co ludzia obiecuja,sa ludzie pozniej rozczarowani
Nic tu nie ma za darmo,Holender to stary handlarz i jak moze na tobie zarobic to zrobi to napewno
biarac dodadkowo pod uwage ze nasz Polski Narod zawsze sobie da napluc w kasze ,niespodziewajmy sie tu niewiadomo czego.
Podobnie jest z podwyszka czy z takimi podobnymi sprawami ,jak sie nie upomnisz nic nie dostaniesz
powodzenia

Swoją drogą ciekawe skąd biorą się te opowieści o osobach które po kilku latach pracy za granicą stawiają domy i kupują samochody. Czyżby dotyczyły tylko fachowców ?nie maro nie dotyczy to tylko fachowcow.Zeby dotyczylo to tylko fachowcow to tylko znikoma czesc "wyjechanych "mogla by sobie pozwolic na taki luxus.
Ludzie stawiaja chaty bo biora hipoteki w PL na tutejsze zarobi tylko nie licza ze moga ta prace stracic i bedzie bieda. Co do auto to jest czesto tak samo jak z domem biora pozyczki i kupuj jak najwieksze i drogo wygladajace by sie okazac sasiadom. A w domu dziela jenda kanapke na 4 bo na wecej ich nie stac. ale tego nie widac i dlateg wielu naiwnych mysli ze zagranica $ € rosna na drzewach . Niestety mentalnosc polaka jest zastaw sie a postaw sie .

W polsce taki ktos kto pracuje przez biuro pracy na umowie przez posrednictwo biura pracy tez nie dostanie hipoteki. Banki nie sa glupie, po drugie przy dochodzie takim jak nam Balieys wyliczylas tez nie dostaniesz duzej kwoty. Oczywiscie wystarczy na kupno mieszkania w bloku, ale domu. Trzeba wzias pod uwage ze czesto sa przypadki gdzie ktos otrzyma ziemie lub mieszkanie w spadku po babci rodzicach lub jakis inny majatek, ktory mozna spieniezyc aby miec kase na inwestycje w dom. Rowniez trzeba wziasc pod uwage ze czesto mlode malzenstwa pracuja razem na zachodzie, przeciez czesto sie zdarza ze pracuje sie wiecej niz 40 godz tygodniowo. No i ostatnia sprawa jest taka ze po wybudowaniu domu trzeba znowu jechac na zachod aby zarobic ze tak napisze na umeblowanie. Kolejna rzecza jest to ze trzeba sie umiec ustawic w firmie i wtedy mozna liczyc na jakies konkretne pieniadze a nie liczyc na to co pracodawca oferuje bo mozna sie przeliczyc.

Baileys jesli chodzi o ten podatek to ok rozumiem, podalas link fajnie, ale to sie jakos inaczej liczy nie odejmuje sie od zarobku brutto tych 33% tak jak ty to zrobilas czyli 1400 - 32% ponieaz osobie ktora zarobi te 1700 po obliczeniu ile dostaje na reke wychodzi ze odjeli podatku z pensji brutto w granicach 20 procent a osobie ktora zarabia 2500 euro brutto po obliczeniu odjeciu podatku wychodzi te 30% Pozdrawiam

mirku w pwierszym poscie poszlam na uproszczenie ale w drugim poscie wyliczylam i wytlumaczylam jak najszczegolowiej mozliwe. Ale to co ty wymyslasz to niestety nie przejdzie bo jak chcesz zebym ci wiecej wytlumaczyla na ten temat to najlepiej skontaktuj sie ze mna osobiscie . Ale takie liczenie jak ty robisz niestety nie ma zawsze i u kazdego dopasowania . Na zakonczenie koncow ktos kto bedzie szedl twoim tokiem myslenia moze miec problemy lub jakies niejasnosci.
A co do hipotek w Pl na tutejsze dochody to chlopie myslalam ze masz troche wiecej pod rozczochrana . Obudz sie .
Budowa domu / zakup domu koszt okolo 250- 350 tys zl . Co nam daje 60-85 tys € . przy dochodach okolo 20.000€ brutto na rok przy dobrych wiatrach nie jedzeniu nie zyciu nie placenu rachunkow itd przecietny wyjechany musi robic 4-6 lat by uzbierac ta sumke . A jednak po roku pracy juz ludzie buduja domy maja drogie auta . Powiedz mi jak to robia ? Ja watpie ze dostana hipoteke ( na powyzsza sume ) na zarobi zony/meza pracujacego w PL i zarabiajacego srednio 2500 zl brutto .
A gdyby juz mieli taka sume odlozona to nie musieli by wyjezdzac na saksy .
Co do wysokosci hipotek w Pl na tutejsze dochody to nie ma problemu bo na hipoteke +/-
300k zl placisz +/- 1600 zl miesiecznie . co jest w przeliczeniu niecale 400 € .

Baileys napisał:
mirku w pwierszym poscie poszlam na uproszczenie ale w drugim poscie wyliczylam i wytlumaczylam jak najszczegolowiej mozliwe. Ale to co ty wymyslasz to niestety nie przejdzie bo jak chcesz zebym ci wiecej wytlumaczyla na ten temat to najlepiej skontaktuj sie ze mna osobiscie . Ale takie liczenie jak ty robisz niestety nie ma zawsze i u kazdego dopasowania . Na zakonczenie koncow ktos kto bedzie szedl twoim tokiem myslenia moze miec problemy lub jakies niejasnosci.
A co do hipotek w Pl na tutejsze dochody to chlopie myslalam ze masz troche wiecej pod rozczochrana . Obudz sie .
Budowa domu / zakup domu koszt okolo 250- 350 tys zl . Co nam daje 60-85 tys € . przy dochodach okolo 20.000€ brutto na rok przy dobrych wiatrach nie jedzeniu nie zyciu nie placenu rachunkow itd przecietny wyjechany musi robic 4-6 lat by uzbierac ta sumke . A jednak po roku pracy juz ludzie buduja domy maja drogie auta . Powiedz mi jak to robia ? Ja watpie ze dostana hipoteke ( na powyzsza sume ) na zarobi zony/meza pracujacego w PL i zarabiajacego srednio 2500 zl brutto .
A gdyby juz mieli taka sume odlozona to nie musieli by wyjezdzac na saksy .
Co do wysokosci hipotek w Pl na tutejsze dochody to nie ma problemu bo na hipoteke +/-
300k zl placisz +/- 1600 zl miesiecznie . co jest w przeliczeniu niecale 400 € .

Widzisz Baileys, chlopak sie pyta ile moze odlozyc a ty mu wiliczasz tak sobie - 32% nie jeden wie ze pracujac 40 godzin przez biuro pracy dostaje tygodniowke te 200 euro na reke juz po odliczeniu chaty i ubezpieczenia. takze nawet jesli by tracil te 200 euro na jedzenie to zostanie wiecej niz ty to wyliczylas. ja sie z toba nie kloce i nie neguje twoich umiejetnosci i wiedzy. Po prostu napisalem jak jest i napisalem to ogolnie bo wybacz, ale na wlasne oczy iwdzialem kontrakty osob ktore zarabiaja okolo 1800 brutto oraz 2500 brutto wiec pisze jak jest. za kazdym razem kiedy oddejmowalo sie te twoje 33% z linku nie wychodzila kwota netto taka ktora zostala przelana na konto. Oczywiscie tez napisalem ogolnie i moje ogolne opisanie sytuacji jest bardziej prawdziwe niz twoje.
Kolejna spraawa powiedz mi ktory bank w polsce da ci kase jesli nie masz stalej umowy???? Wlasnie o tym pisze banki nie daja kredytu hipotycznego komus kto pracuje dla biura pracy na umowach dla sezonowcow. Podam ci przyklad i cie oswiece znam osobiscie osoby ktore siedzialy w NL 3 lata odlozyly pieniazki wrocili do polski. To co zarobili wlozyli jako wklad wlasny a reszte wzieli na hipoteke. Mozna???? Mozna.
Takze prosze ty sie obudz i czytaj trzezwo i nie przesadzaj ze po roku juz chaty stawiaja skad wiesz czy zanim nie wyjechali nie mieli jakiejs kasy a roznica w zaczeciu spelnianiu swoich marzen chcieli przyspieszyc wyjezdzajac na rok lub dwa lata w nl?? kazdy przypadek jest inny i nie ma tutaj dyskusji.
p.s Co masz na mysli piszac drogie auto???? Dla jednego drogie auto to juz audi a4 z 2003 a dla innego to juz wiocha traci pozdrawiam