Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Polacy w Holandii

Pechowy piątek dla kierowców z Polski. Jeden z nich został zatrzymany… dwa razy

Adam Świerszcz

18 marca 2019 15:55

Udostępnij
na Facebooku
Pechowy piątek dla kierowców z Polski. Jeden z nich został zatrzymany… dwa razy

Policjant nakazuje zatrzymanie pojazdu (zdjęcie poglądowe). fotolia.com/Royalty-free/ChiccoDodiFC

Wieczorem 15 marca holenderska policja trzykrotnie interweniowała w przypadku Polaków pod wpływem używek, w tym dwa razy do tej samej osoby.

Sen za kierownicą

W piątkową noc w Nijmegen polski kierowca zasnął za kierownicą na środku Nieuwe Nonnendaalseweg. Wszelkie próby obudzenia go przez świadków zakończyły się niepowodzeniem. Dopiero gdy policja była w drodze na miejsce, kierowca ocknął się i przestawił swoje auto na pobocze.

Funkcjonariusze przeprowadzili badanie alkomatem –  wykazał, że kierowca nie pił żadnego alkoholu. Jednak test na obecność narkotyków w organizmie zakończył się wynikiem pozytywnym. Policja nie widziała jednak, by Polak prowadził, dlatego nie mogli zatrzymać mu prawa jazdy.
Funkcjonariusze zabrali mężczyźnie jedynie kluczyki do samochodu, aby zapobiec ewentualnej próbie jazdy przez nietrzeźwego kierowcę. To był koszmar. Skonfiskowaliśmy klucze do samochodu, które może odebrać w ciągu dnia na posterunku policji” – pisze policja w oświadczeniu.

Złapany dwukrotnie

Styczność z przedstawicielami prawa w piątek miał również 30-letni Polak, który został złapany podczas jazdy samochodem w Eindhoven. Policja zatrzymała kierowcę do kontroli trzeźwości. Okazało się, że w wydychanym powietrzu mężczyzna ma 1,61 promila alkoholu. Jest to trzykrotnie więcej niż ilość dopuszczalna do jazdy.

Kilka godzin później policja ponownie zatrzymała tego samego Polaka, tym razem w miejscowości Geldrop. Kierowca miał 1,71 promila alkoholu we krwi, a także nie posiadał przy sobie prawa jazdy.

Nie wiadomo, czy mężczyzna został aresztowany.
testek
Reklama
Gość
Wyślij


Bliżej nas