Atak nożem w niderlandzkim sklepie. Policja zatrzymała 21-letnią kobietę

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek (3.08) w godzinach popołudniowych. 23-letnia kobieta wykonywała swoje obowiązki w sklepie Hema w Wormer (Holandia Północna), gdy nagle została zaatakowana przez kobietę z nożem. Według relacji świadków kobieta została dźgnięta wielokrotnie, aż w końcu osunęła się na ziemię.

Na miejscu szybko pojawiła się pomoc medyczna. Przyjechały dwie karetki pogotowia, kilka jednostek policji, a także helikopter ratunkowy. Ofiara została przetransportowana do szpitala i jej stan określa się jako ciężki.

Po pojawieniu się służb policja niemal natychmiast aresztowała osobę odpowiedzialną za całe zdarzenie. Jest to 21-letnia kobieta, która miała przy sobie wielki zakrwawiony nóż. Sprawczyni została zabrana do radiowozu z płaszczem narzuconym na głowę i spiętymi rękoma.

Funkcjonariusze nie podali na razie, jaki był motyw ataku. Rozpoczęto śledztwo, a sprawa musi zostać wnikliwie zbadana. Nie poinformowano, czy zaatakowana kobieta znała napastniczkę, czy był to przypadkowy atak, jak ten, który miał miejsce w Albert Heijn w czerwcu.

Do podobnej sytuacji doszło pod koniec czerwca w Albert Heijn w Hadze. 36-letnia sprzedawczyni została zaatakowana przez nożownika. Był to 56-letni mężczyzna, który wcześniej odsiadywał wyrok m.in. za zabójstwo. Kobieta odniosła ciężkie obrażenia i zmarła na miejscu.

56-latek miał mieć poważne problemy psychiczne i być wyjątkowo brutalny. Po odbyciu kary został wypuszczony na wolność. Nie znano motywu ataku, ale podejrzewano, że mężczyzna nie znał zaatakowanej kobiety. Zadźgał ją w przypływie nagłej agresji.