Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Całkowity pięciotygodniowy lockdown w Niderlandach. Telewizyjne orędzie premiera

Agnieszka Halman

15 grudnia 2020 12:05

Udostępnij
na Facebooku
Całkowity pięciotygodniowy lockdown w Niderlandach. Telewizyjne orędzie premiera

Pierwszy przypadek wirusa z Wuhan w kraju tulipanów odnotowano 27 lutego. AdobeStock/licencja podstawowa

Mark Rutte przemówił do narodu za pośrednictwem telewizyjnych odbiorników. W swoim przemówieniu postawił sprawę jasno: konieczne jest wprowadzenie całkowitego lockdownu w kraju tulipanów. Państwo pozostanie zamknięte przez okres 5 tygodni.
testek
Reklama

Lockdown

Premier przedstawił radykalne kroki. Od dzisiaj otwarte pozostaną jedynie niezbędne sklepy, tj. spożywcze czy drogerie i stacje benzynowe. Muzea, które zostały ponownie otwarte w listopadzie, na nowo zostaną zamknięte, a na ich otwarcie nie ma szans aż do stycznia.

Całkowity lockdown zaplanowany jest na okres od 15 grudnia do co najmniej 19 stycznia.

Od środy (16.12) wszystkie szkoły podstawowe i średnie będą musiały pozostać zamknięte. Jeżeli dzieci wrócą do szkół, to dopiero po 17 stycznia.

Niderlandy nie zdecydują się na razie na wprowadzenie godziny policyjnej, przez co wieczorny spacer ma być momentem wytchnienia dla mieszkańców. Wtedy też będą mogli podjąć się aktywności fizycznej, ponieważ siłownie nadal pozostają nieczynne.

Boże Narodzenie

W orędziu Mark Rutte zaznaczył, że obostrzenia będą naprawdę radykalne, ale święta Bożego Narodzenia będą krótkim okresem poluzowania zasad.

W czasie całego lockdownu w domu będzie można przyjmować maksymalnie 3 osoby. Wyjątkiem będą święta: wówczas przepis ten  nie będzie obowiązkowy. Rutte zachęcał także do ograniczenia podróży do minimum, jednak zaznaczył, że ma na myśli świąteczne wyjazdy na narty itp. Nie odniósł się już do przemieszczania m.in. emigrantów zarobkowych.

Musimy przegryźć to bardzo kwaśne jabłko, zanim będzie lepiej
~orędzie premiera

Trzecia fala wirusa

Do zamknięcia kraju rząd był namawiany przez specjalistów już od jakiegoś czasu. Wówczas politycy decydowali się jednak na półśrodki, czyli dosłownie semi-lockdown. Od 14 października w kraju tulipanów obowiązywały nowe obostrzenia.

Zamknięto zakłady gastronomiczne i wprowadzono zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 20. Wydarzenia sportowe mogły odbywać się jedynie bez udziału publiczności. Nakazano także bezwzględnie egzekwować obowiązek pracy zdalnej.

Teraz kiedy na horyzoncie pojawiła się trzecia fala koronawirusa, radykalne ograniczenia wydawały się jedynym rozwiązaniem.
Gość
Wyślij


Bliżej nas