Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Ceny tytoniu znowu idą w górę. Decyzja ma znaczący wpływ na liczbę osób palących

Anna Soroko

18 sierpnia 2020 10:55

Udostępnij
na Facebooku
Ceny tytoniu znowu idą w górę. Decyzja ma znaczący wpływ na liczbę osób palących

Niderlandy walczą z nałogiem Pixabay.com/CC0 Creative Commons/4924546

Zgodnie z rządowym planem, cena tytoniu w Niderlandach w ciągu tego roku znacznie wzrosła. A to jeszcze nie koniec, bo kolejna podwyżka będzie mieć miejsce na początku 2021. Z drugiej strony zmiany  te uderzają po kieszeni coraz mniejszą liczbę osób. Ilość palaczy sukcesywnie spada, ale jeszcze daleko do wyznaczonego przez rząd celu.
testek
Reklama

Droższy tytoń

Po dwóch podwyżkach, które miały miejsce w tym roku, cena tytoniu w Niderlandach poszła w górę o 20 procent. Obecnie paczka papierosów kosztuje średnio 8,20 euro. Od stycznia 2021 cena ta wzrośnie o kolejne 12 centów. Nie będzie to jednak koniec zmian. Niderlandzki rząd będzie dążył do tego, aby paczka papierosów kosztowała co najmniej 10 euro. 

Wysokie ceny mają zniechęcić palaczy i zwrócić ich na ścieżkę ku zdrowemu trybowi życia.

Mniej palaczy

W ciągu 5 lat liczba osób palących regularnie spadła o około 5 procent. W Niderlandach obecnie pali 22 procent obywateli. Niestety, duża część z nich to młodzi ludzie. 31 procent osób w wieku między 24 a 29 rokiem życia jest nałogowymi palaczami.

Rocznie 35 000 osób umiera na choroby związane z paleniem tytoniu, piciem alkoholu i nadwagą. Władze niderlandzkie chciałyby tę liczbę stopniowo zmniejszać.

Celem kampanii przeciwko paleniu oraz podnoszeniu cen tytoniu jest zmniejszenie ilości osób regularnie palących do 5 procent wszystkich mieszkańców kraju. Niderlandy chciałyby osiągnąć ten cel do 2040 roku.

Młodzi ludzie

Fakt, że największą grupą palaczy są młodzi dorośli, niepokoi badaczy. Osoby poniżej 30 roku życia odpowiadają w ankietach, że palenie uważają za czynność, która pomaga im się zrelaksować. Oznacza to, że młodzi ludzie borykają się w życiu codziennym z dużymi ilościami stresu i podnoszenie cen tytoniu nie będzie wystarczającym czynnikiem mającym odwieść ich od niezdrowego nałogu. 

Kampanie przeciwko paleniu powinny uwzględniać sytuację wszystkich grup i móc zaoferować im alternatywę oraz pomoc w wychodzeniu z nałogu.
Gość
Wyślij


Bliżej nas