Darmowy rok studiów na niderlandzkich uczelniach jako zadośćuczynienie pandemii

Związek studencki LSVb wystąpił do rządu z prośbą o możliwość przedłużenia nauki dla studentów o rok i niepobieranie od nich opłat za ten dodatkowy czas. 

Ma to zadośćuczynić młodym ludziom rok nauki zdalnej, która nie jest łatwym doświadczeniem. Ci, których wyniki pogorszyły się przez sytuację, będą mieli okazję do poprawienia ocen oraz zyskania dodatkowej wiedzy. Także osoby, które przez pandemię straciły pracę dorywczą i miały problem z opłaceniem nauki, w ten sposób będą mogły zostać wynagrodzone.

Zdaniem LSVb wszyscy ucierpieli z powodu zdalnych studiów. Brak dostępu do materiałów oraz utrudniony kontakt z wykładowcami i brak bezpośredniego kontaktu ze znajomymi to tylko kilka powodów, aby ofiarować studentom dodatkowy rok nauki. 

Studia to nie tylko zakuwanie w książkach, ale ważna część życia młodych ludzi, pomagająca kształtować ich charakter oraz wypracować pozycję społeczną poprzez gromadzenie sieci znajomości. 

Tymczasem studenci najczęściej pozostają w domach rodzinnych, gdyż nie opłaca im się wynajmować pokoju w innym mieście, żeby tylko logować się z niego na zajęcia. Nauka zdalna nie jest także wysoce motywująca, a wykładowcy mają utrudniony kontakt z młodzieżą oraz ograniczone możliwości wspierania tych, którzy potrzebują ich pomocy.

Obecnie sytuacja na rynku pracy oraz problem bezrobocia nie wyglądają najlepiej i martwią młodych ludzi. Dodatkowy rok nauki mógłby także pomóc w ustabilizowaniu się sytuacji – młodzi ludzie wyruszyliby w poszukiwaniu pracy później oraz bardziej pewni siebie. 

LSVb zauważyło także, że w porównaniu do funduszy przeznaczonych na pomoc przedsiębiorcom i biznesom, wsparcie młodych ludzi jednym rokiem bezpłatnej nauki nie byłoby aż tak ogromnym wydatkiem.