Dwóch Polaków zginęło w wypadku samochodowym. Jechali rowerami do pracy

Jak podał lokalny serwis „De Limburger”, trzech mężczyzn prawdopodobnie jechało do pracy w Grashoek z Panningen, w którym mieszkali. Trasę odbywali na rowerach. Na ulicy Vliegertsdijk biała furgonetka marki Ford uderzyła w nich od tyłu. Kierowca pojazdu nie odniósł ran, był jednak w szoku. W vanie nie znajdowało się więcej pasażerów.

Jedna z ofiar miała 52 lata, druga – 50. Trzeci rowerzysta, 46-letni mężczyzna także polskiego pochodzenia, w ciężkim stanie został przetransportowany helikopterem do szpitala.

Na miejscu incydentu prowadzone były działania śledcze, m.in. z użyciem drona, mające na celu ustalenie przyczyny i przebiegu wypadku. Przez ten czas ulica była nieprzejezdna.

W internecie wielu członków holenderskiej Polonii z ogromnym żalem przyjęło tragiczną wiadomość. Na facebookowych grupach można przeczytać dziesiątki komentarzy osób składających kondolencje oraz tych, którzy chcieliby udzielić pomocy bliskim zmarłych. Obecnie nie prowadzone są żadne działania mające na celu wspomożenie rodzin ofiar.