Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Epidemia grypy w Niderlandach. ,,Połowa Holendrów leży chora w łóżku”

Agnieszka Halman

05 stycznia 2023 09:17

Udostępnij
na Facebooku
Epidemia grypy w Niderlandach. ,,Połowa Holendrów leży chora w łóżku”

Objawy grypy mogą być naprawdę nieprzyjemne. Adobe Stock/licencja podstawowa

Grypa to choroba, która jest powszechnie uznawana za ostrzejszą formę przeziębienia. Mało kto wie jednak, że zachorowanie może prowadzić do poważnych powikłań, które w konsekwencji stwarzają zagrożenie dla życia. W tym sezonie w Holandii panuje epidemia grypy i wszystko wskazuje na to, że liczba zachorowań jest największa od dziesiątek lat.
testek
Reklama

Epidemia grypy

Od około dwóch tygodni w kraju tulipanów mówi się o wystąpieniu epidemii grypy. Odnotowano, że 66 osób na 100 tys. mieszkańców zmaga się z objawami choroby i w tym celu odwiedziło lekarza. Skutecznego lekarstwa na grypę nie ma: trzeba leżeć w łóżku, nawadniać się i odpoczywać. Specyfiki z apteki mogą pomóc w walce z gorączką, bólem gardła, głowy czy mięśni.

Stan epidemii ogłasza się, gdy ponad 58 na 100 000 osób udaje się do lekarza z dolegliwościami.

Lekarze wskazują, że w tym sezonie objawy choroby są wyjątkowo ciężkie. Może to wynikać ze zmutowania wirusa, ale także z tego, że oprócz grypy, w powietrzu występuje dużo innych wirusów układu oddechowego, także COVID-19. Ciężkie objawy, takie jak wysoka gorączka czy duszności obejmują zatem także młodych ludzi, którzy w krytycznej sytuacji są zmuszeni udać się do szpitala. Z kolei placówki już teraz informują, że zbliżają się do granicy przepełnienia.

Szczyt przed nami

Choć wskaźniki dotyczące zachorowań w tym momencie są uznawane za wysokie, to specjaliści przewidują, że epidemia nie osiągnęła jeszcze szczytu. Najwięcej przypadków grypy ma pojawić się w najbliższych dniach, po przerwie świątecznej. To właśnie w czasie świąt obywatele częściej spotykali się w większym gronie, gdzie dużo łatwiej jest zarazić się wirusem.

Wygląda na to, że połowa Holandii leży chora w łóżku [...] A efekt przerwy świątecznej dopiero przed nami ~ Leon van den Toorn, przewodniczący Holenderskiego Stowarzyszenia Lekarzy Chorób Płuc i Gruźlicy (NVALT) dla AD.

Przewiduje się, że kiedy w Holandii nadejdzie szczyt zachorowań, to okaże się, że obecnie mamy do czynienia z największą epidemią grypy od dekad. Jednocześnie, kiedy liczba przypadków osiągnie punkt krytyczny, powinna nastąpić tendencja spadkowa.

Zagrożenia związane z grypą

W ubiegłych latach grypa najczęściej była bagatelizowana, ponieważ jej objawy przebiegały dość łagodne i sądzono, że jest to po prostu ostrzejsza postać przeziębienia. W tym sezonie widać jednak, że wirus może poważnie wpłynąć na zdrowie. Nieleczony może prowadzić do poważnych powikłań np. do zapalenia płuc, oskrzeli, a rzadziej także do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu.
Epidemia grypy jest widoczna także w Polsce. Pod koniec grudnia odnotowano 389 tys. zachorowań lub podejrzeń wystąpienia choroby. Zmarły 24 osoby, których objawy były wyjątkowo ciężkie.
Gość
Wyślij


Bliżej nas