Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

  • Amsterdam, Holandia
  • Rotterdam, Holandia
  • Haga, Holandia
  • Utrecht, Holandia
  • Eindhoven, Holandia
  • Tilburg, Holandia
  • Groningen, Holandia
  • Breda, Holandia
  • Nijmegen, Holandia
  • Enschede, Holandia

1 EUR

Aktualnosci

Holandia chce ukrócić delegowanie pracowników spoza UE

Redakcja

01 lipca 2025 19:22

Udostępnij
na Facebooku
Holandia chce ukrócić delegowanie pracowników spoza UE

Kierowcy delegowani protestujący na parkingu w Venlo. Zdjęcie poglądowe Gpt mn

Holenderski rząd zamierza uszczelnić europejskie przepisy, które pozwalają firmom z innych krajów Unii zatrudniać osoby spoza UE i niemal natychmiast odsyłać je do pracy w Niderlandach. Minister ds. społecznych Eddy van Hijum przekonuje, że proceder prowadzi do dumpingu płacowego i wyzysku tysięcy pracowników w budownictwie, transporcie czy ogrodnictwie.

Dlaczego Holandia mówi „dość”?

Między 2022 a 2024 rokiem liczba oficjalnie zgłoszonych pracowników spoza UE pracujących w Holandii w ramach delegowania wzrosła z 22,7 tys. do 27 tys. Rząd szacuje, że rzeczywista skala jest znacznie większa.
Firmy z Polski, Litwy czy Portugalii zatrudniają na przykład kierowców z Uzbekistanu lub Białorusi, a następnie wysyłają ich bezpośrednio do Holandii. Pracownicy często:
  • zarabiają poniżej stawek obowiązujących w NL,
  • mieszkają w kabinach ciężarówek lub przepełnionych kwaterach,
  • mają zatrzymywane paszporty,
  • są zmuszani do fałszowania czasu pracy.
„To nie tak miała działać swoboda przepływu usług; obserwujemy wyścig na dno w kwestii warunków pracy” — podkreśla minister Van Hijum.

Jak mają wyglądać nowe zasady?

Holandia proponuje wprowadzenie minimalnego, trzymiesięcznego okresu zatrudnienia w kraju, który wydaje pozwolenie na pracę, zanim pracownik zostanie oddelegowany dalej. Dodatkowo:
  • pracownik mógłby być kierowany tylko do branży, na którą uzyskał pozwolenie,
  • Europejski Urząd ds. Pracy (ELA) miałby częściej kontrolować agencje delegujące,
  • państwa członkowskie musiałyby szybciej wymieniać informacje o naruszeniach.
Plan poparły już Belgia, Dania, Niemcy, Włochy, Luksemburg i Łotwa. Van Hijum liczy, że Komisja Europejska przedstawi projekt zmian jeszcze w tym roku.

Co na to związki i firmy?

Holenderski związek FNV od lat alarmuje o nadużyciach. Działacze relacjonują przypadki zastraszania ich na parkingach dla ciężarówek oraz kierowców, którzy tygodniami nie dostają wynagrodzenia.
Agencje pracy z Europy Środkowo-Wschodniej bronią się, że wypełniają luki kadrowe i działają zgodnie z prawem. Obawiają się jednak, że nowe wymogi wydłużą i podrożą proces rekrutacji.

Co to oznacza dla Polaków w Holandii?
  • Polskie agencje pracy będą musiały zatrzymać pracownika w kraju co najmniej trzy miesiące, zanim wyślą go do NL. W praktyce może to zwiększyć koszty i wydłużyć rekrutację.
  • Polscy przedsiębiorcy korzystający z podwykonawców powinni uważnie sprawdzać, czy ich partnerzy przestrzegają nowych zasad, aby uniknąć kar.
  • Pracownicy mogą zyskać lepsze warunki i ochronę, jeśli zmiany ograniczą dumping płacowy w branżach o dużej liczbie delegowanych.
Podsumowanie: Nowe przepisy mają powstrzymać wykorzystywanie pracowników z państw trzecich i wyrównać warunki konkurencji. Jeśli pracujesz w branży transportowej, budowlanej lub prowadzisz agencję pośrednictwa pracy, śledź dalsze kroki Brukseli — zmiany mogą wejść w życie szybciej, niż się spodziewasz.

(opracowane przez AI)
Gość
Wyślij


Bliżej nas