Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Hollandse Nieuwe nie trafił w tym roku na aukcję. Otwarcie sezonu na śledzia odbyło się w inny sposób

Anna Soroko

14 czerwca 2020 10:54

Udostępnij
na Facebooku
Hollandse Nieuwe nie trafił w tym roku na aukcję. Otwarcie sezonu na śledzia odbyło się w inny sposób

Hollandse Nieuwe: tradycyjny śledź połykany w całości. Fotolia/Royalty free

Vlaggetjesdag, czyli dzień, podczas którego w Niderlandach następuje oficjalne otwarcie sezonu na młodego śledzia (Hollandse Nieuwe), w tym roku nie odbył się z powodu panującej epidemii koronawirusa. Po raz pierwszy od 35 lat nie odbyła się także tradycyjna licytacja pierwszej beczki śledzi w sezonie. Zamiast tego świeże ryby trafiły do pracowników służby zdrowia, jako gest podzięki za ich heroiczną pracę.
testek
Reklama

Podziękowanie

Co roku, w Schevingen, podczas obchodów vlaggetjesdag, odbywa się aukcja, podczas której licytowana jest pierwsza beczułka wypełniona świeżutkimi Hollandse Nieuwe. Cena za nią, w zależności od roku, waha się od 50 000 do prawie 100 000 euro! Pieniądze zdobyte w ten sposób przeznaczane są na cele charytatywne.

Hollandse Nieuwe zwany jest także maatjesharing. Jest to młody śledź, pozbawiony jeszcze ikry, a więc idealny do spożycia (tradycyjnie w całości). Taki śledź jest przepysznym rarytasem. Prawdziwy Hollandse Nieuwe zawiera 16 procent tłuszczu i serwowany jest na surowo, po uprzednim zasoleniu, wraz z cebulką lub korniszonami.

W tym roku pierwsze w sezonie śledzie przekazane zostały do wybranych szpitali na terenie kraju. Część ryb została przekazana także do Niemiec, w podzięce za to, że kraj otworzył swoje szpitale potrzebującym, kiedy niderlandzkie szpitale nie były w stanie przyjmować pacjentów.

Vlaggetjesdag

Tegoroczny vlaggetjesdag miał odbyć się w sobotę, 13 czerwca. Organizatorzy przez pewien czas zwlekali z odwołaniem wydarzenia, jednak w końcu uznali je za zbyt duże ryzyko dla uczestników.

Słowo vlagettjesdag można dosłownie przetłumaczyć na dzień flag. Nie chodzi jednak o oficjalne symbole kraju czy jego prowincji, a flagi oraz mniejsze proporczyki, którymi dekorowano statki. Robi się to w Niderlandach do dziś, w ramach ważniejszych okazji.

Od lat 40. ubiegłego wieku oficjalnym miejscem celebracji vlaggetjesdag i towarzyszącej mu aukcji jest Scheveningen. Zgodnie z tradycją, Hollandse Nieuwe trafił do sprzedaży już w piątek.
Gość
Wyślij


Bliżej nas