Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Koniec z zabawkami skierowanymi do konkretnej płci

Agnieszka Halman

27 września 2019 16:00

Udostępnij
na Facebooku
Koniec z zabawkami skierowanymi do konkretnej płci

Zabawki mogą być powodem dyskryminacji. AdobeStock

Ingrid van Engelshoven: minister edukacji, kultury i nauki poinformowała, że czas skończyć z tworzeniem zabawek przeznaczonych dla konkretnej płci. Jej zdaniem ta klasyfikacja jest objawem dyskryminacji.
testek
Reklama
W czwartek (26.09) producenci zabawek zostali wezwani przez van Engelshoven do zbadania najnowszych kolekcji i zmiany ich na takie, których nie da się sklasyfikować jako skierowane do konkretnej płci.

Chciałabym wezwać producentów zabawek do bliższego przyjrzenia się stereotypom, jakie odzwierciedlają ich produkty.

Seksistowskie zabawki

Zdaniem minister zabawki powinny być uniwersalne i skierowane do wszystkich dzieci, niezależnie od płci.  

Odkurzacz dla dziewczynek, wiertarka dla chłopców – to wszystko szerzy stereotypy. 

Minister już w zeszłym roku poruszyła ten temat na jednym z wykładów TED. Zauważyła wtedy, że nawet reklamy zabawek pokazują dziewczynki jako przyszłe gospodynie domowe, a chłopców jako dzielnych bohaterów. Namawiają również do naśladowania tych wzorców. 

 Dziewczyny są troskliwe, chłopcy są żądni przygód  przedstawiała van Engelshoven

Wzorem jest Francja

Motywacją do działania okazał się kraj sąsiadujący z Holandią. Francja niedawno ogłosiła, że od przyszłego roku całkowicie zrezygnuje z dystrybucji zabawek skierowanych do określonej płci. 

Pracownicy sklepów nie będą mogli pytać rodziców, czy szukają prezentu dla chłopca, czy dziewczynki.  

Ponadto Francuzi opracują takie zabawki, które nie będą w żaden sposób dyskryminować.
Według minister to stereotypy zawarte nawet w zabawkach wpływają na brak pełnego równouprawnienia na świecie. 

Dziewczynki od najmłodszych lat uczą się, gdzie jest ich miejsce, przez co boją się walczyć z mężczyznami. Zatrzymują się w pracach na pół etatu, boją się rozstań w związkach, bo czują się uzależnione od swoich partnerów.

Źródło: AD.nl
Gość
Wyślij


Bliżej nas