Koronawirus w Niderlandach: sklepy i gastronomia pozostaną zamknięte przynajmniej przez miesiąc

Obecnie w Niderlandach większość sklepów pozostaje zamknięta. Zgodnie z decyzją rządu działać mogą sklepy spożywcze, sklepy z materiałami do majsterkowania oraz coffee shopy. Oprócz tego mieszkańcy mogą wybrać się do bibliotek, aby wypożyczyć książki mające pomóc im w zagospodarowaniu wolnego czasu, który normalnie spędziliby na zakupach w galeriach handlowych lub spotykając się ze znajomymi w restauracji, lub pubie. 

Być może wkrótce rząd zadecyduje o ponownym otwarciu sklepów meblowych, ogrodniczych i księgarniach, jednak wciąż nie są to pewne informacje.

Już teraz wiadomo, że pozostałe sklepy i gastronomia w kraju pozostaną zamknięte przynajmniej przez kolejny miesiąc, czyli do początku marca. 

Zamiast tego, aby ułatwić nieco obywatelom robienie zakupów, sklepy mają otrzymać pozwolenie na wydawanie paczek klientom. Mają one działać w systemie click-and-collect, czyli zamówienie dokonywane będzie online lub telefonicznie, a odbierać będzie można na miejscu, bez kuriera.

Obecnie w Niderlandach od wieczora do wczesnych godzin porannych obowiązuje godzina policyjna (avondklok). W mediach pojawiła się nieoficjalna informacja, że rząd wkrótce ogłosi jej zniesienie, jeżeli liczba zachorowań wciąż będzie spadać. 

Minister zdrowia, Hugo de Jonge, twierdzi jednak, że obywatele nie powinni liczyć na rychłe zniesienie trwającego lockdownu, mimo obiecujących statystyk. Przypomina on, że krajowi wciąż grozi nadejście kolejnej fali epidemii, tym razem z dużo groźniejszym, brytyjskim wariantem wirusa Covid-19.