Kryzys w gabinecie Marka Rutte. Parlament stracił zaufanie do lidera VVD
Pozycja Rutte jest poważnie zagrożona. Erik Smit/Pixabay
Brak zaufania?
Nieoczekiwana zmiana nastąpiła na ostatnim posiedzeniu izby niższej. To właśnie wtedy Geert Wilders, przedstawiciel skrajnie opozycyjnej partii zawnioskował, by przeprowadzić głosowanie o wotum nieufności wobec Marka Rutte. Motywacją jego wniosku miał być fakt, że Rutte prowadził tajne negocjacje w trakcie formowania nowego gabinetu.
Według ujawnionych informacji Rutte chciał zwerbować do rządu swojego największego przeciwnika Pietera Omtzigta. Polityk odpowiada między innymi za ujawnienie kompromitujących informacji o rozdawanych zasiłkach, które doprowadziły do dymisji gabinetu w styczniu. Stanowisko, które zostało zaoferowane przez lidera VVD miało być dla Omtzigta na tyle atrakcyjne, że ten miał stać się przychylny wobec premiera. W ten sposób Rutte miał zaburzyć zasadę transparentności rządu.
Największy kryzys
Politycy obecni w parlamencie zaatakowali Marka Rutte. Obrócili się od niego również niektórzy wieloletni sprzymierzeńcy. Dotychczasowemu liderowi zarzucano kłamstwo i knucie. Ponownie odwołano się także do afery zasiłkowej z początku roku.
Rutte ma duży problem [...] To nie do pomyślenia, żeby premier kłamał
Moje zaufanie do niego zostało poważnie nadszarpnięte. Winię go za to
Teflonowy Mark
Lider VVD zapowiedział, że będzie próbował ponownie stworzyć gabinet i uzyskać aprobatę parlamentu. Wiele jednak wskazuje na to, że po stracie koalicjantów, może być to niemożliwe. W grę wchodzi stworzenie rządu mniejszościowego, który według niderlandzkich politologów nie ma szansy przetrwać aż 4 lata.
Rząd mniejszościowy to gabinet, który nie ma poparcia większości deputowanych w parlamencie.
To może Cię zainteresować