Niderlandy zaostrzają prawo. Wzrośnie kara za zabójstwo

Według ministra sprawiedliwości aktualne przepisy prawne dot. zabójstwa, które obowiązują w Niderlandach, są nieadekwatne do popełnionego czynu. 

W kraju tulipanów za zabójstwo można otrzymać wyrok do 15 lat pozbawienia wolności. Wedle nowego pomysłu Grapperhausa liczba ta ma wzrosnąć do 25 lat. 

– Zabójstwo to bardzo poważne przestępstwo, które powoduje nieodwracalne cierpienie krewnych ofiar – skomentował Grapperhaus na konferencji prasowej. 

Jego zdaniem różnica kary między zabójstwem a morderstwem jest zdecydowanie zbyt wysoka. Oba przestępstwa powinny być jak najbardziej potępiane.

W Niderlandach wyraźnie wyznaczono różnicę między morderstwem a zabójstwem. To pierwsze jest karane na mocy artykułu 289 Kodeksu karnego.

Za zabójstwo jak dotąd można było otrzymać maksymalną karę 15 lat pozbawienia wolności. Zdaniem polityków jest to zdecydowanie zbyt mały wyrok.

Niderlandy znane ze swojego liberalnego systemu prawnego co jakiś czas starają się zaostrzać swoje przepisy i być bliżej europejskich standardów. Nie inaczej stało się w przypadku kary za zabójstwo. 

W Polsce za ten karalny czyn można otrzymać wyrok od 8 lat do 25 lat więzienia. Podobne przepisy obowiązują w sąsiednich krajach.

Jedynym krajem na kontynencie, który nadal wykonuje egzekucje, jest Białoruś. W Rosji obowiązuje moratorium, czyli tymczasowe wstrzymanie kary.