Niderlandy: zwłoki mężczyzny znalezione w podwoziu samolotu

Mężczyzna został odnaleziony 19 kwietnia po południu. Był przyczepiony do podwozia samolotu, a dokładnie do nadkola.Schowanie się właśnie w tym miejscu sugeruje, że prawdopodobnie chciał on nielegalnie przedostać się do Europy. Funkcjonariusze nie uznają tego jednak za pewnik.

Przyczyny śmierci odnalezionego także nie są jeszcze znane. Podejrzewa się, że zgon nastąpił w wyniku hipotermii spowodowanej ekstremalnymi temperaturami. Rejs z Nigerii do Lagos trwał bowiem 7 godzin, a statek wznosił się na wielkie wysokości. Teorię tę potwierdza m.in. rzecznik linii lotniczych, w których samolocie doszło do tragedii

Przyczepienie się do podwozia samolotu, w celu przedostania się do Niderlandów to sytuacja, która zdarzyła się w tym roku już drugi raz. W lutym informowaliśmy o tym, że 16-latek z Kenii właśnie w taki sposób dotarł do Maastricht.

Podczas podróży chłopiec doświadczył bardzo niskich temperatur (nawet -30 stopni), a w konsekwencji doznał silnej hipotermii i musiał być natychmiast przetransportowany do placówki medycznej. Na miejscu lekarze uratowali nastolatka i obecnie jest on zdrowy.

Specjaliści zaznaczają, że 16-latek przeżył podróż tylko dlatego, że samolot leciał na wysokości sześciu kilometrów, a nie na dozwolonych dziesięciu. W sytuacji z 19 kwietnia rejs był dłuższy, a pilot zdecydował się na wyższy pułap lotu. Fakt ten mógł być głównym powodem, dla którego mężczyzna z Nigerii zmarł.