Nie będzie kary więzienia dla Polaka za szaleńczą jazdę, za to trafi pod obserwację psychiatryczną

Polak nie trafi do więzienia, ale także nie zostanie wypuszczony na wolność. pexels.com/Creative Commons Zero (CC0) license/Donald Tong
Szaleńcza jazda
Wyrokiem sądu otrzymał on także trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Przyjechał zwiedzać
Na wysokości Bunnik mężczyznę próbowała zatrzymać policja, jednak czarny Volkswagen nie zatrzymał się, ale próbował wjechać w radiowóz, który musiał gwałtownie hamować. Mijając policjantów, Polak wykonał obraźliwy gest ręką.
Na drodze do Hagi kierowca zderzył się z dwoma pojazdami i dopiero wtedy policjantom udało się go zatrzymać i aresztować.
Poważne zarzuty
Po zatrzymaniu Kamil W. był kilkakrotnie przebadany pod kątem psychologicznym. Eksperci behawioralni opisują jego zachowanie jako „psychotyczne” i dlatego mężczyzna musi trafić pod dalszą obserwację.
Policjanci, którzy brali udział w akcji zatrzymania Polaka, żądają po 500 euro odszkodowania jako rekompensatę za „złe doświadczenie”.
To może Cię zainteresować
15-09-2019 04:51
0
0
Zgłoś