Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Niższy wyrok dla Afgańczyka oskarżonego o gwałt. Sąd obawiał się, że winny straci zezwolenie na pobyt

Judyta Szynkarczyn

19 września 2018 15:58

Udostępnij
na Facebooku
Niższy wyrok dla Afgańczyka oskarżonego o gwałt. Sąd obawiał się, że winny straci zezwolenie na pobyt

Dla wielu komentatorów sprawy wyrok nie jest sprawiedliwy. Fotolia/Royalty free/Chodyra Mike

Decyzją sądu w Amsterdamie afgański azylant jest winny gwałtu popełnionego w 2016 roku na niepełnosprawnej kobiecie. Sędzia nie nałożył jednak na sprawcę maksymalnej kary, ponieważ imigrant straciłby wówczas zezwolenie na pobyt w Holandii.

Stały pobyt dla gwałciciela

W 2016 roku Zaman S. dopuścił się gwałtu na 18-latce z lekką niepełnosprawnością intelektualną. Młoda kobieta weszła do sklepu, w którym pracował 36-letni Afgańczyk, by kupić torbę. Mężczyzna podstępem zwabił ją na tyły i wykorzystał wbrew jej woli.
Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na 24 miesiące. Sędzia wymierzył jednak karę krótszą o 4 miesiące. Powodem takiej decyzji miał być fakt, że wyższy wyrok skutkowałby dla oskarżonego cofnięciem stałego pozwolenia na pobyt w kraju.

Sąd stwierdził ponadto, że Zaman S. pochodzi z niebezpiecznego kraju, a w Holandii planuje ze swoją żoną założyć rodzinę. Gwałt miał miejsce ponad dwa lata temu, a oskarżony nie był wcześniej karany, co również zostało potraktowane jako okoliczność łagodząca.

„Holandia jest chora”

Uzasadnienie wysokości wyroku skazującego wywołało medialną burzę. Dla dziennika „De Telegraaf” wypowiedział się niezadowolony z decyzji ojciec ofiary: „Może to normalne w jego kraju, ale nie tutaj”. Prawnik Richard Korver, który działał na rzecz poszkodowanej, uważa, że „utrata zezwolenia na pobyt w kraju nie powinna być brana pod uwagę przy tak poważnym przestępstwie jak gwałt”.
Partia Wolności (PVV) żąda wyjaśnień od holenderskiego Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa. Lider ugrupowania politycznego skomentował sprawę na swoim koncie na Twitterze: „Tego nie da się opisać słowami. Holandia Marka Ruttego jest chora”.
Thierry Baudet z Forum na rzecz Demokracji (FvD) napisał: „Nie jestem zły, jestem wściekły”.

Jak podaje dziennik „De Volkskrant”, w 2017 roku 90 osobom z oficjalnym statusem uchodźcy cofnięto pozwolenie na pobyt w kraju po tym, jak skazano ich za poważne przestępstwa lub uznano za zagrożenie dla porządku publicznego.

Źródła: ad.nldutchnews.nl.
testek
Reklama
Gość
Wyślij


Bliżej nas