Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Obywatele zdziwieni zamknięciem szkół podstawowych. Władze komentują decyzję

Agnieszka Halman

17 grudnia 2020 08:34

Udostępnij
na Facebooku
Obywatele zdziwieni zamknięciem szkół podstawowych. Władze komentują decyzję

Uczniowie wracają do domów. Adobe Stock/licencja podstawowa

Jednym z elementów lockdownu wprowadzonego w Niderlandach jest całkowite zamknięcie szkół podstawowych. Decyzja zdziwiła obywateli ze względu na fakt, że zachorowania u dzieci są niezwykle rzadkie. Teraz postanowienie zostało skomentowane przez rządzących i okazuje się, że szkoły zostały zamknięte przez… rodziców.
testek
Reklama

Winni są rodzice

Podjęcie decyzji o zamknięciu szkół podstawowych okazało się szokujące dla obywateli kraju tulipanów. Sytuacja uderzy szczególnie w rodziców, którzy pracując zdalnie, będą musieli teraz w tym samym czasie zajmować się dziećmi.

– Zamykanie szkół to ostatnia rzecz, jakiej chcieliśmy – skomentował minister zdrowia Hugo De Jonge. Jednocześnie polityk podkreślił, że powodem wysłania uczniów na naukę zdalną nie są dzieci, a ich rodzice.

Opiekunowie przychodzą odbierać swoje potomstwo: często rozmawiają ze sobą, a także z nauczycielami. To, zdaniem ministra, stwarza ryzyko kolejnych zakażeń

Wydaje się, że taki system zadziała skutecznie, kiedy nauczanie odbywa się w trybie zdalnym. Rodzice będą pracować z domu i wszyscy będą bezpieczni.

Zachorowania wśród dzieci

Według danych publikowanych regularnie przez RIVM dzieci do 12 roku życia nie są szczególnie narażone na zakażenie koronawirusem. Osoby, które w tym wieku zachorowały, przeszły infekcję bezobjawowo lub z lekkimi symptomami.

Ostatnio RIVM poinformował jednak, że wzrósł wskaźnik zachorowań w grupie wiekowej 13-17 lat. Od 31 sierpnia młodzież w tym wieku stanowiła 8,2 proc. wszystkich osób z pozytywnych wynikiem testu. Zamknięcie szkół średnich było zatem decyzją słuszną, jednak dużo łatwiejszą do podjęcia niż w przypadku dzieci młodszych.

Nastolatek jest samodzielny i poradzi sobie sam w domu. Dziećmi z podstawówki trzeba się zająć, a kiedy rodzic pracuje zdalnie, to po prostu nie ma na to czasu ~Polka mieszkająca w Niderlandach na grupie FB Polacy w Holandii

Lockdown w Niderlandach

Od 15 grudnia w Niderlandach wprowadzono całkowity lockdown. Decyzja o radykalnym rozwiązaniu jest reakcją na gwałtowny wzrost zakażeń. Zdaniem specjalistów stale zwiększająca się liczba zachorowań stanowi preludium do trzeciej fali koronawirusa w kraju tulipanów.
Nowe obostrzenia dotyczą przede wszystkim zamknięcia sklepów i szkół. Przepisy zostaną nieco  poluzowane na święta Bożego Narodzenia, jednak po nich mają obowiązywać nieprzerwanie do 19 stycznia.
Gość
Wyślij


Bliżej nas