Pingwin uciekinier: przepłynął 11 kilometrów na wolności, zanim udało się go złapać

Ptasi Houdini to przedstawiciel gatunku pingwina peruwiańskiego, znanego również pod nazwą pingwina Humboldta. W Ptasim Parku Avifauna żyje ich około 30, jednak tylko jeden z nich postanowił wybrać się na wycieczkę. 

W ubiegły piątek ptak wymknął się z parku i zaczął płynąć z biegiem rzeki Oude RIjn, zaskakując po drodze wszystkich, którym udało się wypatrzyć nietypowego dla tej części świata (a z pewnością dla prowincji Holandia Południowa) pływaka.

Mimo tego, że liczni świadkowie zawiadomili władze parku o miejscu przebywania uciekiniera, dość długo udawało mu się wymykać pogoni. W końcu jednak został on pochwycony na wysokości Bodegraven (niewiele ponad 11 kilometrów od parku) i bezpiecznie powrócił do domu. 

Po badaniu weterynaryjnym władze parku oznajmiły, że ptak ma się świetnie i nie wyrządził sobie podczas tej wyjątkowej eskapady żadnej krzywdy.

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy to żądny przygód pingwin opuścił teren parku. Rzecznik prasowy Avifauna przyznał, że ptak został już kilka razy przyłapany na spacerowaniu w jego okolicy, jednak nigdy nie zapuścił się tak daleko. 

Co ciekawe, nikt nie ma absolutnie żadnego pojęcia, w jaki sposób niesfornemu pingwinowi udaje się niepostrzeżenie wydostawać poza wybieg. Możliwe więc, że nie jest to jego ostatnia przygoda.

Park Avifauna w Alphen aan den Rijn, leżący  w zachodniej części Niderlandów, to najstarsze na świecie zoo dedykowane wyłącznie ptakom. Otwarte zostało w 1950 roku, jednak w latach 00. do załogi dołączyły także ssaki, między innymi małpiatki oraz przeurocze pandy czerwone.