Podsumowanie ostatnich burz w Niderlandach. Kiedy pogoda wróci do normy?

Sztorm Dudley, który pojawił się w ubiegłym tygodniu wydawał się być poważny. Wszystko zmieniło się z nadejściem kolejnej burzy, czyli Eunice. To ona sprawiła, że mieszkańcy Niderlandów zostali uziemieni. Transport publiczny został zawieszony, a ci, którzy posiadają własne samochody, musieli walczyć m.in. z połamanymi drzewami na drogach. Chwilami sytuacja była naprawdę ryzykowna, więc zalecało się, by w miarę możliwości pozostać w domach. 

Skrajnie niebezpieczne sytuacje miały miejsce w Hadze. Konieczna była ewakuacja osób zamieszkujących okolice zabytkowego kościoła. Przez wiatr wieża budynku zaczęła się ruszać i groziła zawaleniem. Mocne sztormy zerwały także dach Cars Jeans Stadion. Wszystkie piątkowe mecze zostały odwołane.

Nietypowa pogoda była także powodem prawdziwych tragedii. Tylko w piątek z powodu burzy w Amsterdamie zginęły trzy osoby. Dwie z nich zostały bezpośrednio przygniecione przez drzewo, a jedna została nim przygnieciona podczas jazdy samochodem. W Groningen także odnotowano jedną ofiarę śmiertelną. Mężczyzna zmarł w szpitalu, także w wyniku obrażeń poniesionych po przygnieceniu jego samochodu przez konar.

W sobotę wieczorem w mediach pojawiła się informacja, że sztorm Eunice powoli znika. Na jego miejsce pojawił się jednak Franklin i w całym kraju wprowadzono kod pomarańczowy obowiązujący aż do zeszłej nocy. Obecnie ostrzeżenie zostało zmienione na żółte.

Sztorm Franklin podobnie jak Dudley i Eunice odpowiada za wiele niebezpiecznych incydentów. Lokalne media ponownie informowały o powalonych drzewach, ale także o zalaniu dróg. Sztorm charakteryzował się bowiem intensywnymi opadami deszczu, które w przypadku Niderlandów są bardzo odczuwalne.

Zdaniem meteorologów chwilą wytchnienia dla mieszkańców Niderlandów będzie nadchodząca środa. To właśnie wtedy wiatr będzie odczuwalnie mniejszy, a na niebie pojawi się słońce. Warto jednak zaznaczyć, że będzie to tylko tymczasowo dobra pogoda. Kolejne dwa dni znowu mogą zafundować burze i silny wiatr. Prawdziwa pozytywna zmiana ma przyjść wraz z weekendem i utrzyma się już przez dłuższy czas.

Tegoroczna wiosna w kraju tulipanów ma na dobre rozpocząć się w połowie przyszłego miesiąca. Prognozy długoterminowe ostrożnie mówią o tym, że od 20 marca temperatury pokażą 13 stopni, pełne słońce i żadnej chmury na niebie. Stan ten utrzyma się aż do kwietnia (potem mają wystąpić przelotne opady), więc warto zaplanować sobie na ten czas podróże po Niderlandach.