Port był strzeżony, ale cenny metal skradziono. Zniknęło 114 ton

Chociaż informacja o zniknięciu rzadkiego minerału z magazynu Vollers została ujawniona dopiero teraz, do przestępstwa doszło na początku miesiąca, między 5 a 9 lipca. Kobalt przetransportowano prawdopodobnie ciężarówką, ale nie wiadomo jeszcze dokładnie, w jaki sposób dokonano kradzieży ani tym bardziej, kto za nią stoi.

Obszar portu wokół magazynu był strzeżony. Kiedy zniknęło 114 ton kobaltu o wartości około 7 miolionów euro, zdecydowano się jednak na dodatkowy monitoring i ochronę. Obecnie zgromadzone dotychczas materiały dowodowe analizuje policja.