Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Wielkie zmiany w Amsterdamie. Czego już nie doświadczą turyści?

Anna Soroko

26 grudnia 2020 10:55

Udostępnij
na Facebooku
Wielkie zmiany w Amsterdamie. Czego już nie doświadczą turyści?

Miasto chce ograniczyć masową turystykę. Pixabay.com/CC0 Creative Commons/epicantus

Władze Amsterdamu już od pewnego czasu zastanawiają się nad tym, jak zniechęcić zbyt licznych turystów do odwiedzania miasta. Wenecja Północy jest najpopularniejszym miastem w Niderlandach, do którego co roku przyjeżdżają setki tysięcy turystów. Sytuacja ta jest bardzo uciążliwa dla mieszkańców Amsterdamu, dlatego stworzono plan mający odstraszyć niechcianych gości.

Zapobiec szaleństwu

Według planu w 2025 roku centrum Amsterdamu ma zyskać zupełnie nowe oblicze, przyjazne mieszkańcom miasta. Turystycznemu szaleństwu, z którym władze powoli przestają sobie dawać radę (nawet podczas światowej epidemii do miasta zjeżdżali się odwiedzający, czego efektem było zamykanie ulic) ma zaradzić wielka transformacja.
testek
Reklama

W roku 2025 Amsterdam świętować będzie swoje 750-lecie.

Oznacza to ograniczenie turystyki weekendowej, niskobudżetowego oraz prostytucyjnego.

Hotele

Władze miasta sprawdzają obecnie prawne możliwości, które pozwoliłyby na wprowadzenie zakazu najmu mieszkań na zasadzie Airbnb. Tanie hotele, które aktualnie upadają, miałyby zostać przekształcone w zwykłe mieszkania. 

Celem tych działań jest odstraszenie turystów niskobudżetowych i uniemożliwienie im znalezienia taniego noclegu w centrum miasta.

Czerwone Latarnie

Dzielnica De Wallen to kolejny ważny punkt w planie władz miasta. Jest ona najsłynniejszą okolicą w mieście i zagęszczenie turystów w tym miejscu powoduje wiele problemów. 

Już od miesięcy Amsterdam planuje przeniesienie domów publicznych poza centrum lub wyznaczenie konkretnych godzin, w których kultowe okna będą mogły być odsłonięte. Ma to ograniczyć życie nocne dzielnicy Czerwonych Latarni i sprawić, że życie jej mieszkańców stanie się mniej uciążliwe.

Coffee shops, pamiątki i alkohol

Wykupywanie przez miasto lokali i budynków, w których znajdują się sklepy z pamiątkami dla turystów to kolejny pomysł rady miasta. Tak samo, jak ograniczenie liczby coffee shopów oraz wprowadzenie prawa, że korzystać z nich mogą wyłącznie mieszkańcy Amsterdamu. Wraz z wprowadzeniem w pewnych częściach miasta zakazu sprzedawania alkoholu, zmiany te mają powstrzymać turystykę weekendową.

Amsterdam nie chce całkowicie zamykać się na turystów. Miasto ma dla odwiedzających do zaoferowania wiele atrakcji, jednak chciałoby postawić na „ambitniejszych” gości. Tych, którzy chcą doświadczyć czegoś innego niż wielka impreza.
Gość
Wyślij


Bliżej nas