Znamy już hasło przewodnie nadchodzącego konkursu piosenki Eurowizji, który odbędzie się w Rotterdamie

Holandia została organizatorem Eurowizji pierwszy raz od 40 lat i nie chciałaby zmarnować tej szansy. Żadna rzecz nie może zostać pozostawiona przypadkowi, a stworzenie hasła całego wydarzenia było zadaniem niezwykle ważnym. 

Podczas warsztatów, w których brały udział osoby z przeróżnych branż i o różnym stopniu doświadczenia, udało się stworzyć hasło idealne, oddające ideę tego, jakim krajem jest Holandia i według jakich wartości żyją jej mieszkańcy. 

Co jest najważniejsze w kraju wiatraków? Otwartość. Otwartość, tolerancja i znalezienie miejsca dla wszystkich, bez względu na wyznanie, status społeczny czy kulturę. I to właśnie ma głosić slogan: „Open Up”.

Sietse Bakker, główna organizatorka wydarzenia, opisała znaczenie hasła i jego nieokreśloność w kilku słowach:

Umysł otwarty na możliwości, chętnie chłonący inne kultury i odmiennych od nas ludzi to właśnie to, co rotterdamskie hasło chciałoby promować i pielęgnować w ludziach.

Bakker podkreśliła także, że wybór hasła szedł w parze ze współczesnymi problemami mieszkańców europejskich krajów, znanymi także w Holandii. Mowa tu o polaryzacji społeczeństwa oraz wolności, która okazuje się wcale nie być tak powszechną i gwarantowaną, jak to się dotąd wydawało.

Po tym, jak w maju tego roku młody holenderski artysta, Duncan Laurence, podbił serca międzynarodowej publiczności i zajął pierwsze miejsce, kolejna edycja konkursu Eurowizji odbędzie się w Rotterdamie. 

Pierwszy półfinał planowany jest na 12 maja, drugi na 14, a 16 maja szykuje się wielki finał 65. edycji konkursu.