Limburgia, Utrecht, Flevoland – wiemy, gdzie w Holandii mówią z najładniejszym (i najbrzydszym) akcentem

Nie tak dawno holenderski blog Zoover przeprowadził ankietę wśród swoich czytelników, prosząc o oddanie głosu na stolicę prowincji, w której, ich zdaniem, mieszkańcy porozumiewają się z najładniejszym akcentem. Po opublikowaniu wyników holenderski internet wpadł w ekscytację i informacje o ankiecie powtarzały dziesiątki portali.

Prawie 680 osób zagłosowało na najładniejszą wymowę języka niderlandzkiego. Niestety nie mamy informacji, z jakich regionów pochodzą czytelnicy bloga. Być może takie informacje pomogłoby zrozumieć, czy przy wyborze kierował nimi chociażby lokalny patriotyzm. Oto wyniki:

Pierwsze miejsce zajęło Maastricht wraz z akcentem limburskim, wyprzedzając Groningen aż o 10 punktów procentowych. Najmniejszym uznaniem wśród Holendrów cieszy się sposób, w jaki mówią osoby pochodzące z okolic Lelystad, stolicy prowincji Flevoland.

Władze Limburgii dostrzegły szansę w zamieszaniu wokół ankiety jako świetną okazję do reklamy regionu. Już teraz na Twitterze można zobaczyć wpisy odsyłające do wyników głosowania wraz z zaproszeniem do odwiedzenia prowincji, w której ojczysty język Holendrów brzmi najpiękniej.