Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytelnia

Holenderskie miejscowości, w których zatrzymał się czas. 5 miejsc, które warto odwiedzić

Agnieszka Halman

16 września 2023 08:52

Udostępnij
na Facebooku
Holenderskie miejscowości, w których zatrzymał się czas. 5 miejsc, które warto odwiedzić

Czarujące Nuenen. Adobe Stock/licencja podstawowa

Niderlandy to kraj, który kojarzy się z rozwojem, nowoczesnością i ciągłymi zmianami. Istnieje jednak kilka miejscowości, które są zupełnym przeciwieństwem takiego wyobrażenia. To holenderskie miasta, w których czas zatrzymał się, a dzięki temu odwiedzający je turyści mogą przenieść się do przeszłości.
testek
Reklama

Nuenen

To niepozorne miasteczko położone w Brabancji Północnej posiada bardzo nietuzinkowy klimat. Wynika to z faktu, że właśnie tam żył i tworzył wybitny niderlandzki malarz Vincent van Gogh. Artysta mieszkał tam w latach 1883-1885 i mieszkańcy postarali się, by także teraz Nuenen prezentowało się dokładnie tak, jak tło jego obrazów.

Podczas lat życia w Nuenen van Gogh namalował m.in. słynny obraz pt. „Jedzący kartofle”. Skupił się także na tworzeniu przedstawień martwej natury, a także okolicznych budowli m.in. kościoła i plebanii.

Czarujące Nuenen.
Czarujące Nuenen. Źródło: Adobe Stock/licencja podstawowa
Podczas wizyty miasteczka warto odwiedzić miejsca, w których przebywał malarz. Mowa o 6 lokalizacjach, które zostały odrestaurowane, ale zachowują przy tym starodawny, artystyczny klimat. Wycieczkę warto zakończyć wizytą w Vincentre, czyli muzeum poświęconym życiu Holendra.

Marken

Ta rybacka wioska różni się od wszystkich innych nadmorskich miejscowości w Niderlandach. Terytorium przez setki lat nie miało bezpośredniego kontaktu z resztą Holandii i jest to wyczuwalne w jego starodawnym klimacie. Kolorowe drewniane domki, wiatraki, latarnia morska… to wszystko sprawia, że miejsce wygląda jak wyrwane z innej epoki.

Folkloryści, antropolodzy i etnolodzy uważają wioskę za fenomen kulturalny. Uważa się, że reliktem tradycyjnej, rodzimej, niderlandzkiej kultury.

Domki w Marken
Domki w Marken Źródło: flickr.com/Daniel Zimmermann/CC BY 2.0
W przeszłości w regionie nie znajdowało się zbyt wiele gruntów odpowiednich do budowania domów. Chętnych do zamieszkania na wyspie nie brakowało, więc zaczęto stawiać drewniane domy na palach. Niektóre z nich wciąż można podziwiać na własne oczy, co stanowi dodatkową atrakcję turystyczną.

Giethoorn

Ta miejscowość to dla wielu najbardziej bajkowe i magiczne miejsce w całych Niderlandach. Giethoorn jest niemal całkowicie położona na wodzie. Mieszkańcy, którzy chcą się po niej przemieszczać, muszą korzystać z łódek. To właśnie dlatego miejscowość bywa nazywana także Wenecją Północy.

Giethoorn jest bardzo popularny wiosną, kiedy farmy i ogrody zalane są światłem i pełnymi kolorami. Wówczas można także zobaczyć tulipany w pełnym rozkwicie

~komunikat z oficjalnej strony miejscowości.

Giethoorn to urokliwa wieś w prowincji Overijssel.
Giethoorn to urokliwa wieś w prowincji Overijssel. Źródło: Adobe Stock/licencja podstawowa
Nietypowe położenie wsi zlokalizowanej w prowincji Overijssel stanowi nie lada atrakcje dla turystów. To, co sprawia, że miejsce posiada także starodawny, historyczny klimat to nietypowe budownictwo. W Giethoorn możecie zobaczyć niskie budynki z dużymi, szerokimi dachami. W połączeniu z ogromem roślinności i znikomą ilością nowoczesnych elementów odwiedzający mogą poczuć się jakby przenieśli się setki lat wstecz.

Voorburg

Holendrzy od wielu lat nie mogą zdecydować się, które miasto może być uznane za najstarsze w kraju. W walce o ten tytuł startowało także Voorburg, czyli teren położony w prowincji Holandia Południowa. Miejscowość otrzymała prawa miejskie od Rzymian w II wieku n.e. Specjaliści podkreślają jednak, że historia Voorburg rozpoczęła się co najmniej 100 lat wcześniej.

Miasto nazwano początkowo Forum Hadriani, gdyż znajdowało się wzdłuż kanału Fossa Corbulonis. Etymologia obecnej nazwy nie jest do końca znana, ale wiadomo, że już w VIII wieku miasto określano jako „Foreburg”.

Obecnie miasto dalej posiada niezwykle archaiczny, starodawny klimat. Budynek ratusza miejskiego pochodzi z 1632 roku, a gotycki kościół Martinuskerk został wybudowany jeszcze 400 lat wcześniej. Inne ważne zabytki, które dodają miastu historycznego charakteru to Église Française i De Werve.

's-Heerenberg

To miasto znajduje się na granicy holendersko-niemieckiej, więc przyciąga nie tylko turystów z Niderlandów, ale także tych z sąsiadującego kraju. 's-Heerenberg charakteryzuje się niezwykle historycznym klimatem głównie ze względu na swoją architekturę. Okoliczne budynki zbudowane są w starodawnym stylu i w szaro-brązowych (klasycznych dla niderlandzkich domów) kolorach.

Największą atrakcją miasta, a także tym, co sprawia, że w mieście można cofnąć się o setki lat, jest zamek Huis Bergh. Został wybudowany w XIII wieku, ale ze względu na zniszczenia wynikające z upływu czasu, był wielokrotnie restaurowany. Pomimo odbudowy zachował jednak swoją oryginalną formę: jest otoczony parkiem krajobrazowym oraz fosą. Dziś jest uznawany za jeden z najbardziej bajkowych zamków w Niderlandach. Wynika to głównie z jego malowniczego położenia.

W zamku znajduje się muzeum szczycące się pokaźnym zbiorem obrazów (największa gratka to portret Erazma z Rotterdamu) oraz imponującą kolekcją monet.

Gość
Wyślij


Bliżej nas