Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytelnia

W Amsterdamie stare biurowce zamieniane są w mieszkania, ale kończy się już miejsce

MN/Anna Soroko

13 lipca 2018 15:00

Udostępnij
na Facebooku
W Amsterdamie stare biurowce zamieniane są w mieszkania, ale kończy się już miejsce

Ceny mieszkań w dużych holenderskich miastach ciągle rosną. fotolia.com/ fot. gorinov/ royalty free

Amsterdam, najbardziej zatłoczone miasto w Holandii już od pewnego czasu boryka się z problemami mieszkaniowymi. Ceny ciągle lecą w górę, a ilość apartamentów zwiększa się w bardzo wolnym tempie. Miasto i jego okolice starają się poradzić sobie z problemem w nietypowy sposób – przekształcając stare, nieużywane biurowce w bloki mieszkalne. Region napotyka jednak na nowe trudności.
testek
Reklama

Stare biura – nowe mieszkania

Jak podaje strona MRA, w ubiegłym roku na mieszkania przekształcono rekordową do tej pory ilość biur.

Rekordowa liczba biur w tak zwanym Metropoolregio Amsterdam została w zeszłym roku przebudowana na mieszkania. W sumie mowa tu o pół milionie metrów kwadratowych. Ponad połowa powierzchni jest już zamieszkana. ~MRA (Metropoolregio Amsterdam)

Amsterdam robi co może aby zwiększyć ilość nadających się do zamieszkania miejsc. Przebudowowuje się stare zabudowania fabryczne, więzienia, a nawet kościoły. Od kilku lat transformacjom ulegają stare biurowce, jednak miejsce powoli zaczyna się kończyć. Kraj, a więc także i miasto, rozwija się, a nowo powstające firmy także wymagają przestrzeni, w których mogą ulokować swoje biura.

Metropoolregio Amsterdam powstał we współpracy prowincji Noord-Holland i Flevoland. Obejmuje 33 gemeentes i tak zwany Vervoerregio Amsterdam. Obszar ten rozciąga się od IJmuiden do Lelystad oraz od Purmerend do Haarlemmermeer.

Co z firmami, które potrzebują biur?

Wzrost gospodarczy w widoczny sposób odbija się na zapotrzebowaniu na powierzchnie biurowe. W połączeniu z przekształcaniem starych biur w mieszkania, tworzy to kolejną dziurę na rynku. Tym samym w Amsterdamie i okolicy rosną nie tylko ceny mieszkań, ale także biur. Już teraz można to odczuć w centrum miasta, gdzie nie ma miejsca na budowę nowych nieruchomości.

Region MRA znajduje się więc w potrzasku – zamienianie biurowców na apartamenty nie wypełnia luki mieszkaniowej, a efektem ubocznym tych działań jest brak miejsca na nowe biura.

Obecnie szacuje się, że do 2040 roku w regionie MRA powstanie zapotrzebowanie na kolejne 230 000 mieszkań.

Pora na sklepy?

Rotterdam, Haga, czy Maasstad także zmagają się z problemami mieszkaniowymi i rozważają projekt przekształcania pustych powierzchni sklepowych na nowe apartamenty. W związku z cyfryzacją społeczeństwa i popularnością zakupów online, wiele sklepów decyduje się na zamknięcie i całkowite przeniesienie swojej oferty do internetu. Generuje to pustostany, które miasta chętnie wykorzystałaby do zmniejszenia dziury na rynku mieszkaniowym.
Rotterdam wykonał pierwszy ruch. Udział w projekcie Wonen in winkels (Mieszkanie w sklepie) zadeklarowało już 600 osób. Miasto postanowiło przekazać 12 sklepów na samodzielne przekształcenie przez przyszłych lokatorów w mieszkania.
Gość
Wyślij


Bliżej nas