Znaczenie niderlandzkiego symbolu. Dlaczego kolorem Holandii jest pomarańczowy?

Kolory, z którymi wiąże się dany naród, najczęściej pochodzą od odcieni, które widnieją na fladze kraju. To właśnie dlatego Polaków określa się mianem ,,biało-czerwonych”. W przypadku Holandii teza ta jednak wydaje się być pozbawiona sensu. Na fladze Niderlandów można zauważyć kolor niebieski, biały i czerwony. Warto jednak wiedzieć, że nie zawsze tak było.

Każdy odcień, który występuje w niderlandzkiej fladze, ma swoją symbolikę. Według najpopularniejszych interpretacji czerwony ma oznaczać odwagę, siłę, męstwo i wytrzymałość. Biały odpowiada za spokój i uczciwość; a niebieski symbolizuje czujność, prawdę, lojalność, wytrwałość i sprawiedliwość.

Flaga Niderlandów, którą znamy dzisiaj, była używana już od końca XVI wieku, ale ciekawostką jest, że poprzednia, wprowadzona w 1575 różniła się nieco od tej obecnej. Znaczącą zmianą było to, że kolor czerwony zastąpił…. pomarańczowy!

Niebieski, biały i pomarańczowy były barwami noszonymi przez wojska niderlandzkiego księcia w okresie wojny o niepodległość w XVI wieku. Później dokonano zmiany i najważniejszy odcień zastąpiono innym. Dlaczego? Pomarańczowy barwnik nie należał do trwałych i z czasem zmieniał barwę na czerwoną. Uznano zatem, że łatwiej będzie od razu zmienić to w oficjalnej wersji.

Wiadomo już, że Holandia od zawsze była związana z pomarańczowym także w kwestii flagi. Skąd jednak w ogóle wziął się pomysł, by to właśnie ta niepodstawowa barwa stała się symbolem kraju? By odpowiedzieć na to pytanie, warto zwrócić uwagę na nazwę dynastii urzędującej w kraju. Jest to Oranje-Nassau.

Nazwa dynastii z Niderlandów wzięła się od Wilhelma, syna niemieckiego hrabiego Nassau żyjącego w XVI wieku. Po śmierci René de Châlon Wilhelm odziedziczył francuskie księstwo Oranii i od tego czasu otrzymał tytuł ,,van Oranje”. W okresie swojego życia walczył o ojczyznę, a wsławił się przede wszystkim dowodzeniem w niderlandzkim powstaniu. Został uznany za męża stanu, a jego pozycja dała początek monarchii w kraju tulipanów. 

Zamiłowanie do pomarańczowego rozwijało się w mieszkańcach równolegle z poparciem dla niderlandzkich władz. Z czasem kolor stał się dla nich czymś, co bezpośrednio kojarzy się z ich ojczyzną. Było tak nawet wtedy, gdy na czele kraju stali przedstawiciele innych dynastii np. Bonaparte.

W XX wieku zdecydowano, że stroje piłkarzy z kraju tulipanów powinny być uszyte właśnie w kolorze pomarańczowym. Żadna inna drużyna nie posiada tak jaskrawego i radosnego zestawu i właśnie to sprawiło, że media zaczęły zwracać na to uwagę i nazywać sportowców ,,de oranje”.

Pomarańczowy jest także nieodłącznym elementem niderlandzkiej kultury. Turyści odwiedzający sklepy z pamiątkami mogą kupić masę gadżetów, magnesów i koszulek w tym kolorze. Te ostatnie można ubrać np. z okazji Dnia Króla. Wówczas niderlandzkie ulice wypełniają się mieszkańcami ubranymi w narodowy odcień, a zdjęcia takiego tłumu wykonane z lotu ptaka, naprawdę robią wrażenie!