Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Kultura

Amsterdam oczami zwierząt – nowy film dokumentalny z zupełnie innej perspektywy

MN/Anna Soroko

27 lutego 2018 16:34

Udostępnij
na Facebooku
Amsterdam oczami zwierząt – nowy film dokumentalny z zupełnie innej perspektywy

Amsterdam z całkowicie nowego punktu widzenia fotolia.com/ fot. tanialerro/ royalty free

W centrum Amsterdamu opasanym siecią kanałów można napotkać przeróżne zwierzęta – i nie chodzi tutaj jedynie o psy i koty, ale także o mniej popularnych, dzikich mieszkańców miasta, jak na przykład lisy, gołębie lub szczury, które swoją populacją dorównują ludziom. O życiu amsterdamskiej fauny można teraz dowiedzieć się więcej dzięki filmowi „De Wilde Stad” („Dzikie miasto”), którego premiera miała miejsce w poniedziałek.
Według reżysera, Marka Verkerka, w Amsterdamie żyje więcej zwierząt niż na otaczających je gruntach rolnych. „Miasto posiada niesamowitą ilość natury” – powiedział.

Narratorem filmu jest uroczy i łasy na przygody kot Abatutu, który zabiera widzów w podróż przez bardziej i mniej znane zakątki słynnego miasta. I robi to z zupełnie nowej perspektywy. Bohaterami są przeróżne zwierzęta, także te, których nie spodziewamy się w tak dużym i zatłoczonym mieście.

„Wcześniej nawet nie wiedziałem, że w Amsterdamie mieszka tak wiele raków” – powiedział Verkerk, który w wyreżyserował także popularny dokument „De Nieuwe Wildernis”.

Film dokumentalny „De Nieuwe Wildernis” („Nowa dzicz”) powstał w 2013 i ukazuje życie zwierząt w rezerwacie Oostvaardersplassen w ciągu mijających czterech pór roku.

„Kanały stały się w ciągu ostatnich 10 lat tak czyste, że teraz tętnią życiem”. W pewnych określonych momentach w ciągu roku raki wychodzą z wody i można je zobaczyć na ulicach. „Ludzie dzwonią wtedy do władz, bo myślą, że to skorpiony”.

Lisy stają się już stałymi mieszkańcami i można je napotkać w wielu punktach miasta. „Zawsze było ich dużo w portowej części miasta, ale przynajmniej jeden zamieszkał w Vondelparku. Można je też zobaczyć w Westerparku”.

Twórcy filmu uchwycili także sokoła wędrownego. „Bardzo wyjątkowy ptak, jeden z najszybszych na ziemi” – mówi Verkerk. „W Amsterdamie na różnych budynkach mieszka pięć par. Jedną z nich udało nam się dostrzec na wieży ABN-Amro w Zuidas”.

Aby nakręcić osiemdziesięciopięciominutowy film, potrzeba było aż 600 dni zdjęciowych i 125 różnych lokacji. Centrum stanowiło najważniejsze tło, ale część dokumentu przenosi widzów także w okolice portu, do IJburg czy Zuidas. W sumie zgromadzono 300 godzin materiału, a dodatkowo 15000 godzin zdjęć z kamer pozostawianych na dłuższy czas w jednym miejscu.
testek
Reklama

Myśleliśmy, że nakręcenie filmu w mieście będzie raczej proste, ale zwierzęta, które chcieliśmy pokazać, żyją w ukryciu. [...] Raczej unikają ludzi i dlatego było to troszkę trudniejsze, niż zakładaliśmy.

Kot Abatutu przemawia głosem Martijna Fischera. Film w wersji z angielskimi napisami jest obecnie w przygotowaniu!
Gość
Wyślij


Bliżej nas