100 nowych mieszkań dla Polaków w Veghel: gmina popiera, mieszkańcy są przeciw

Gmina zamierza wybudować około 100 małych domów na terenie, gdzie niegdyś odbywały się wydarzenia kulturalne (np. Vudelfestival). W każdym z takich budynków mogłoby mieszkać do 5 zagranicznych pracowników. Plany przewidują wyłącznie tymczasowych rezydentów.

– Około 2 500 łóżek jest potrzebnych w Veghel i okolicach, aby zakwaterować migrantów zarobkowych w bezpiecznych i komfortowych mieszkaniach. Wszyscy pamiętamy sytuacje, kiedy zagraniczni pracownicy musieli mieszkać w szopach lub opłakanych warunkach – mówi radny Veghel, Jan Goijaarts.

Mieszkańcy Veghel są stanowczo przeciwni pomysłowi nowych domów dla polskich pracowników w ich okolicy. – Żyje tutaj około stu osób, a mamy dostać prawie 500 imigrantów. Nietrudno sobie wyobrazić, że jesteśmy oburzeni tym pomysłem. – mówi dla portalu „Omroep Brabant” Jack de Laat mieszkający w Veghel.

Obawy wśród mieszkańców budzi także fakt, że w nowych domach przebywać będą wyłącznie tymczasowi rezydenci. Jak twierdzi De Laat, w ciągu kolejnych kilku lat osoby żyjące w mieście na stałe będą miały do czynienia z około 7500 zagranicznych imigrantów.

Pomysłodawca projektu Han van Horen, prowadzący agencję pracy Hobij, chce, aby plany budowy zostały zaaprobowane przez mieszkańców, ponieważ bez nich gmina nie wyda pozwolenia na realizację. – Jeśli nie otrzymamy wsparcia ze strony społeczności Veghel, nie wiem, czy będziemy mogli nadal oferować zakwaterowanie naszym pracownikom – mówi Van Horen.

Niedługo mieszkańcy zostaną ponownie zaproszeni na rozmowy z inicjatorami pomysłu, aby wypracować odpowiednie porozumienie.