Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew rozpoczyna wizytę w Polsce

Prezydent Rosji Dmitryj Medwiediew
Foto: ITAR-TASS / Dmitry Astakhov
Po latach napięć między Rosją i Polską, wizyta prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, która rozpoczyna się w poniedziałek, odczytywana jest jako wyraz uznania dla Polski - coraz potężniejszego gracza w Unii Europejskiej.

"Moskwa zauważa, że nie można mieć dobrych stosunków z resztą Unii Europejskiej, bez dobrych relacji z Polską" - mówi Eugeniusz Smolar z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.


Prezydent Dmitrij Miedwiediew, podczas dwudniowej wizyty w Warszawie spotka się z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem.


Przywódcy obu państw będą szukać porozumienia w sprawie transportu morskiego, wspólnych działań ochrony przyrody na Bałtyku i współpracy w zakresie egzekwowania prawa i energii. Strony będą również dyskutować o tak zwanej "zbrodni katyńskiej", która od lat zakwasza stosunki między dwoma krajami.


Wśród głównych tematów rozmów gospodarza Kremla z polskimi przywódcami w Moskwie wymienia się kwestie bezpieczeństwa w Europie. Miedwiediew będzie chciał poznać opinię Polski na temat swoich inicjatyw w tej dziedzinie - zawarcia układu o bezpieczeństwie europejskim i zbudowania europejskiego, sektorowego systemu obrony przeciwrakietowej.


Będzie to pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta w Warszawie od stycznia 2002 roku, kiedy to w polskiej stolicy przebywał Władimir Putin. Poprzedni prezydent gościł w Polsce również w styczniu 2005 roku, jednak był to pobyt nieoficjalny, związany z 60. rocznicą wyzwolenia przez Armię Czerwoną hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.


Wizyta Miedwiediewa będzie zarazem jego drugim pobytem w Polsce w tym roku - 18 kwietnia w Krakowie gospodarz Kremla uczestniczył w pogrzebie prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii, którzy zginęli w katastrofie Tu-154M pod Smoleńskiem, gdy lecieli na uroczystości żałobne do Katynia.


MN/iLogic Media

Gość
Wyślij


Bliżej nas