Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Życie w Holandii

Całkowity zakaz palenia na stacjach kolejowych. Nie kupi się tam także wyrobów tytoniowych

Anna Soroko

05 lutego 2020 21:49

Udostępnij
na Facebooku
Całkowity zakaz palenia na stacjach kolejowych. Nie kupi się tam także wyrobów tytoniowych

NS przyłącza się do walki z nałogiem. Pixabay.com/CC0 Creative Commons/klimkin

Już wkrótce na peronach stacji kolejowych nie tylko nie będzie można palić, ale także w dworcowych sklepach zabraknie wyrobów tytoniowych. Jest to efekt zaostrzenia polityki przewoźnika Nederlandse Spoorwegen i firmy odpowiedzialnej za infrastrukturę kolejową, ProRail. 
testek
Reklama

Stop paleniu

Ogólnokrajowa kampania społeczna i działania rządu mają docelowo doprowadzić do tego, że do 2040 roku mieszkańcy Niderlandów staną się narodem niepalącym. Już teraz, według przeprowadzanych ankiet, Holendrzy są mniej tolerancyjni, jeśli chodzi o nałóg tytoniowy, niż kilka lat wcześniej. 

Także Nederlandse Spoorwegen i ProRail chcą dołożyć do sprawy swoją cegiełkę. Dlatego od października 2020 roku na stacjach kolejowych obowiązywać będzie całkowity zakaz palenia. Oznacza to, że znikną wszystkie dotychczasowe strefy przeznaczone dla palaczy.

Cienka, żółta linia

Strefy dla osób palących wyznaczane są wokół popielniczki za pomocą cienkiej, żółtej linii kwadratu. Osoby nieprzepadające za tytoniowym dymem nie są w ten sposób skutecznie chronione przed niezdrowymi oparami.

Sklepy

Na stacjach nie tylko nie będzie można palić, ale już od kwietnia tego roku wszystkie sklepy należące do NS, czyli sieci Kiosk oraz Stationhuiskamer nie będą sprzedawały żadnych wyrobów tytoniowych. 

To jednak nie koniec, gdyż kolejne umowy z najemcami chcącymi otworzyć swoje sklepiki na dworcach w Niderlandach, podpisywane będą tylko, jeżeli ci zgodzą się z polityką NS i ProRail i nie będa oferować w sprzedaży papierosów. 

ProRail już teraz zajmuje się usuwaniem popielniczek z terenów stacji. Zostało ich jeszcze parę setek. Do października jednak powinni zdążyć i osiągnąć wyznaczony cel.
Gość
Wyślij


Bliżej nas