Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Życie w Holandii

Co tydzień zamyka się tu dwa kościoły: coraz mniej wiernych w Holandii

Redakcja

05 września 2019 14:48

Udostępnij
na Facebooku
1
Co tydzień zamyka się tu dwa kościoły: coraz mniej wiernych w Holandii

Coraz więcej wiernych odchodzi z kościoła katolickiego. Photo by VanveenJF on Unsplash

W Holandii co roku zamyka się sto kościołów, a co tydzień –  dwa. Jak 5 września podał serwis Interia.pl, powołując się na katolicki tygodnik  „The Tablet”, Holandia to w Europie kraj numer jeden, jeśli chodzi o sekularyzację.
Holendrzy masowo opuszczają kościoły. Z roku na rok rośnie liczba tego typu obiektów, które z braku wiernych trzeba po prostu zamknąć. – Co roku zamyka się u nas sto kościołów, czyli w ciągu 10 lat zamknięto ich tysiąc – podsumował kardynał, arcybiskup Utrechtu i prymas Holandii Willem Jacobus Eijk, cytowany przez serwis Interia.pl za The Tablet.

Kościoły pustoszeją

Według dziennikarzy katolickiego tygodnika, na który powołuje się polski serwis, Holendrzy mają problem, co zrobić z pustymi kościołami i znajdującymi się tam wyposażeniem i relikwiami. Dlatego Holandia to lider, jeśli chodzi o eksport akcesoriów sakralnych. Dewocjonalia, relikwie i wyposażenie z kościołów trafia np. do Dominikany, Kongo czy na Ukrainę. Dziennikarze The Tablet stwierdzają nawet, że „desakralizacja po raz pierwszy stała się częścią gospodarki państwa” (cytat za Interia.pl).
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


abraxas

11-09-2019 15:52

To albo się wybiera nowoczesność albo tradycje. Holendrzy wybrali nowoczesność a odejście od kościoła to wierzchołek problemu. Rzecz w tym, że Kościół żyje mentalnością jeszcze z czasów feudalnych-nie odczytał ducha czasów i przemian jakie następowały od końca XVII wieku. W takim stanie aż dziw, że w ogóle się ostał w takich krajach jak Holandia czy Francja. Jedyna szansą dla Kościoła są kraje afrykańskie-paradoksalnie. Chichot historii i pokłosia kolonializmu.

Bliżej nas