Demonstracje, które odbędą się w ponad 30 niderlandzkich miastach mają na celu podkreślenie i wyrażenie zjednoczenia z ofiarami ataku w redakcji „Charlie Hedbo” we Francji.
Marsze rozpoczną się w czwartek o godzinie 18:00, co zbiega się z czasem mszy, która zostanie odprawiona w Paryżu. Premier Mark Rutte poprowadzi demonstrację w Amsterdamie. Jej trasa przebiegać będzie od francuskiego konsulatu przy Vijzelgracht do Placu Dam. Prezydent miasta, Eberhard van der Laan i szef policji, Pieter-Jaap Aalbersberg również (tak jak Rutte) wygłoszą swoje przemowy.
„Najważniejszą rzeczą jest, aby nie pozwolić sobie na oddanie choćby jednego milimetra naszego wolnego społeczeństwa.” – powiedział Van der Laan w rozmowie z Parool. „Naszym największym wyzwaniem jest nie dać się zastraszyć i nie pozwolić się podzielić.”
Inne demonstracje odbędą się m.in. w Rotterdamie, Hadze, Leeuwarden, Delft, Leidzie, Utrechcie, Amstelveen, Arnhem, Zwolle, Maastricht i Eindhoven.
Kiedy politycy i dziennikarze wołają o zjednoczenie i wspólne opowiedzenie się przeciwko atakom terrorystycznym, Geert Wilders, lider antyislamistycznego PVV, wydał oświadczenie video, wzywające do powołania na stanowiska armii.
„To nie jest koniec problemów, ale ich początek.” – powiedział. Oskarżył on także politycznych przywódców o tchórzostwo, stwierdzając, że należy podjąć radykalne kroki. Granice powinny zostać zamknięte, a „armia powinna chronić nasze stacje, ulice i centra handlowe” – stwierdził.
z:dutchnews.nl