Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
18
Holendrzy przestali akceptować Polaków - dlaczego i kiedy?

 
Foto:Kuba Atys/ AG
Holenderskie media rozpisują się na temat Polaków, którzy nadużywają gościnności Holendrów, a ich celem jest zdobycie zasiłków i mieszkania za friko. Pojedyńcze incydenty pijanych Polaków są rozdmuchiwane przez prasę. Poniżej 3 główne przyczny tego stanu rzeczy.

Przyczyn braku akceptacji Polaków w Holandii jest parę. Polacy byli mile widziani przed wejściem Polski do Unii Europejskiej (czyli w roku 2004) i od razu po. Jedną z pierwszych grup Polaków pracujących legalnie na terenie Holandii byli Polacy posiadający podwójne obywatelstwo (głównie polsko-niemieckie). Ta pierwsza grupa była bardzo ceniona przez Holendrów. Zyskaliśmy wtedy opinie pracowitych i chętnych do podejmowania prac często monotonnych wymagających niskich kwalifikacji.

Praca przez agencje dla Polaków z podwójnym obywatelstwem.

Pracę była najczęściej zorganizowaną przez jedna z agencji pracy, których było wiele w rejonie Opola, gdzie mieszka najwięcej Polaków z podwójnym obywatelstwem. Miejscowym podobało się, że Polacy przyjeżdżają na 4 do 8 tygodniu, pracują ciężko, jadą do Polski a po 2 tygodniach wracają z nowymi siłami. W tym okresie niewielu Polaków na stałe osiedliło się w Holandii, tu pracowali, a domy rodzinne mieli w Polsce. Opłacało się to obu stronom, biało-czerwoni mieli zarobki parokrotnie wyższe niż w Polsce a Holendrzy mieli pracowników, którzy nie stawiali wygórowanych warunków. Holendrzy nie oczekiwali od Polaków integracji, bo i tak mieszkali tu tylko tymczasowo.

 
Przyczyna 1 - Polska przystępuje do Unii Europejskiej

Sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej a właściwie parę lat później, gdy Polacy uzyskali nieograniczony dostęp do holenderskiego rynku pracy. Ci nowo przybyli (już nie tylko z podwójnym obywatelstwem) mają całkowicie inne wymagania i oczekiwania. Po pierwsze wielu z nich przyjechało do krainy wiatraków i sera w ciemno, czyli kupili bilet w jedną stronę, bez żadnej gwarancji pracy. Po drugie, Polacy przyjechali masowo, nagle na ulicach pojawiły się grupy Polaków odróżniających się wyglądem i ubiorem od Holendrów. Przestali być osobami spokojnie pracującymi w szklarniach, a zaczęli oblegać inne stanowiska pracy. To Holendrom przestało się podobać.

Przyczyna 2 - jak nie pracować, mieć pieniądze i dostać mieszkanie komunalne

Na domiar złego biało-czerwoni postanowili osiedlić się tu z całymi rodzinami, a co najgorsze wielu z nas zorientowało się, jak można dostać mieszkanie komunalne. Wielu zaczęło też kombinować jak długo trzeba pracować, aby dostać zasiłek dla bezrobotnych. Holendrzy zaczęli narzekać, że wielu z nas nie przyjechało tu do pracy, ale tylko po to, aby dostać pieniądze za nic. Społeczeństwo holenderskie, które jest zakorzenione w protestantyzmie, czerpie szczęście z ciężkiej pracy, nie rozumie jak można nic nie robić.

Przyczyna 3 - bariera językowa

Irytuje ich także fakt, że większość Polaków przybyłych do kraju tulipanów nie jest zainteresowana nauką chrząkającego języka holenderskiego, a często słabo mówią po angielsku czy niemiecku. Przeciętny Holender, który wychował się na filmach bez dubbingu mówi po angielsku, niemiecku, dogada się po francusku, a przed wakacjami do Hiszpanii studiuje rozmówki hiszpańskie. Nie rozumie więc, jak można żyć w kraju i nie umieć się dogadać w urzędach.

O uczciwie pracujących się nie pisze

To, że jest nagonka na Polaków jest także rozdmuchane przez prasę. Jeżeli zostanie zatrzymany przez policję jeden pijany ziomek, gazety piszą, że pijemy i rozrabiamy. Żadna gazeta nie napisze o wielu tysiącach uczciwie pracujących, ale przyczepią się do tych, którzy żyją z zasiłków.


Co dalej?

Ciekawe jak dalej potoczą się stosunki między polskimi imigrantami a rdzennymi Holendrami. Dużo zależy od nas samych, od tego jak będziemy się integrować i chrząkać po ichniemu. Holendrzy za to muszą zrozumieć, że jednak większości z nas zależy na uczciwej bezkonfliktowej pracy.




Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


adam boy

31-03-2013 10:05

niech najpierw popatrza na siebie

Patboy !!!

30-03-2013 19:30

AnnieLee napisał:


zacznę od tego, że dziękuję za drobną zmianę w tonie dyskusji chcemy dyskutować o ich braku tolernacji dla nas przecież, a nie sobie nawzajem demonstrować jej brak .


Ton sie zmienil bo zlosc minela
Nielubie tego jak ktos ocenia,generalizuje Holendrow na podstawach przesadzen lub ograniczonych doswiatczen z jakimis glupkami w NL i mowie ze Holenrzy tacy sa.
Z tym co piszesz o ich materlalizmie sie zgodze na 100% ,niestety zgubili oko na inne wedlug mnie wazniejsze zeczy w zyciu niz tylko pieniadze i dobrobyt,co oczywiscie nie znaczy ze duzo sie Polska jak i Polacy odnich moga nauczyc
Dlatego ciesz sie ze my polacy wiemy jak jest inaczej i wykorzystaj to !

BZIKU:

Stwierdził że Holendrzy powinni sie uczyc od nas,polaków;gdyż jak twierdzi Holendrzy sie juz nie rozwijają ale trwaja w tym co już mają i dość mocno to argumentująć.


Bo tak jest, tu juz lepiej byc niemoze! szczyt jest juz zdobyty

a a

30-03-2013 17:33

Wszystko ladnie i pieknie, ale moim zdaniem aby konstruktywnie podyskutowac w tym temacie, powinny zostac zadane dwa podstawowe pytania.

Po pierwsze : na czym Waszym zdanie mialaby polegac owa akceptacja?
Po drugie: dlaczego w ogole Holendrzy mieliby nas Polakow jakos nadzwyczajnie akceptowac, to jest obowiazkowe ?

Jak dla mnie te zale to typowa polska specjalnosc, czyli tzw. pozycja roszczeniowa, innymi slowy : mi sie nalezy oraz wszyscy mnie wykorzystuja.
Odwarcajac anologowo ta sytuacje, Czy sto tysiecy np. Kazachow czy Gruzinow przewijajacych sie rocznie przez Polske bylaby ukachana grupa pupilkow i polskim marzeniem integracji?

Patboy !!!

30-03-2013 10:24

Zeczywiscie spelniam wszystkie twoje kryterja i moze nawet podwojnie, ale nie o to chodzi.
Opisujesz Holendrow jak by to caly holenderski narod taki byl a to jest bzdura !!!
Jak oni podchodza do nas sie zmienil ale nie dlatego ze oni sa falszywi czy sa rasictami oni sa teraz ostrozni.
To sie tak stalo dzieki naszym cudownym rodakom ktorzy z gory z przesadem podchodza negatywnie do cholendrow i sie izoluja w swoim gronie juz nawet niemowiac o takich co dalej mysla ze sa PL i maja wszystko w dupie !!!
Powiecmy ze 100 polakow moze 10 chce sie dostosowac a reszta hmmm szkoda mowic
dziwisz sie pozniej jak do nich w tedy podchodza!?
Moge ci nawet powiedzic ze jezeli oni zauwaza ze niejestes taka jak przecietny Polak i chcesz zainwestowac w swoja przyszlosc to beda ci pomagac jak tylko moga ale musisz pokazac ze chcesz.
Wedlug mnie jest kazde jedno indiwiduum opdpowiedzialne za siebie i swoja przyszlosc a holendrzy beda do ciebie podchodzic tak jak ty podchodzisz do nich

Adrian T

29-03-2013 23:17

PO CZESCI SIE ZGADZAM A PO CZESCI NIE. CO DO TYCH URZEDOW TO JESZCZE SIE NIE PRZEJECHALES. JA JUZ WIEM CO TO ZNACZY I WIELU MOICH, A MOZE WSZYSCY ZNAJOMI WIEDZA JAK TU SIE ZALATWIA PEWNE SPRAWY W URZEDACH I CIEZKO BYC Z TEGO ZADOWOLONYM. TAM SKAD POCHODZE MORDOBICIA NIE MA WIEC ZAWSZE JAK IDE NA IMPRE CZY DISCO ZE ZNAJOMYMI TO JEST POPROSTU SWIETNIE.TEGO JESZCZE W BELGI NIE DOSWIADCZYLEM. TWOJA OPINIA NA BEMAT BELGOW CZY HOLENDROW JEST DOBRA ,CO DO ICH PODEJSCIA DO PRACY ITP. ONI NIE DOSTALI NIGDY W DUPE PORZADNIE DLATEDO NIE WIEDZA JAK MAJA LUDZIE W INNYCH KRAJACH , A PRZYDALO BY SIE IM TROSZKE ZAPOZNAC Z TAKIM TEMATEM NA ZYWO BEDAC NP. W PL NA EMIGRACJI , JESTEM PRZEKONANY ZE NIKT BY NIE ZDAL EGZAMINU.

Bliżej nas