Niemalże jeden na pięciu podejrzanych o popełnienie przestępstwa w Holandii w roku 2013 był obcokrajowcem – tak podaje krajowe biuro statystyczne CBS. Oczywiście swoje pięć minut w raporcie mają też Polacy…
Średnio jeden na dziesięciu podejrzanych nie posiada stałego adresu zamieszkania i jest albo turystą, albo członkiem przemieszczającej się grupy przestępczej lub pracownikiem sezonowym.
Jak wykazuje CBS, różne narodowości mają również wyodrębnione konkretne „specjalizacje” w zakresie przestępczości.
Belgowie, Niemcy i Francuzi najczęściej wplątani są w przestępstwa narkotykowe. Polaków oskarża się głównie o drobne kradzieże sklepowe, a obywateli Rumunii o kradzieże kieszonkowe. Litwini wiązani są zazwyczaj z kradzieżą aut. Jeżeli chodzi o przemoc fizyczną, wśród podejrzanych prym wiodą Brytyjczycy.
z: dutchnews.nl