Już 200 000 prywatnych kamer w bazie. Holenderska policja chce ich jeszcze więcej

Rejestr kamer pozwala sprawdzić, czy dane urządzenie ma wgląd na miejsce przestępstwa i nagrany obraz może pomóc w dochodzeniu. Jednak nie wszyscy mieszkańcy i właściciele firm zapisują swoje kamery do policyjnego programu.

Może to wynikać z niepokoju przed naruszeniem przepisów prywatności. Policja dementuje te obawy, twierdząc, że właściciele kamer są zobowiązani do przekazania materiału wideo tylko w sytuacji, gdy policja tego zażąda.

Jakość obrazu z kamer przemysłowych często nie jest najlepsza, dlatego minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa Ferdinand Grapperhaus rozpoczyna akcję: „Doskonała kamera przemysłowa”. Firmy mogą poddać swój sprzęt monitorujący profesjonalnej ocenie, która kończy się poradami dotyczącymi sposobu, w jaki mogliby usprawnić działanie swoich kamer. Rejestrujący się do projektu automatycznie dodają swoje urządzenia do policyjnej bazy danych.

Materiał wideo z jednej z kamer udostępnionych policji pomógł w schwytaniu podejrzanego o gwałt na 20-letniej kobiecie w Rotterdamie. „Obrazy zarejestrowane na przemysłowych kamerach są bardzo ważne dla policyjnego śledztwa. Dzięki bazie udostępnionych kamer możemy szybko stwierdzić, czy w pobliżu miejsca zbrodni było jakieś urządzenie” — mówi rzeczniczka prasowa policji.