Gazeta Parool podała, że według organizacji zajmującej się środowiskiem Milieudefensie, powietrze w Amsterdamie zanieczyszczone jest tak bardzo, że mieszkańcy żyjący na co dzień w mieście doznają takiego samego uszczerbku na zdrowiu, jakby dziennie palili biernie ponad 6 papierosów.
Milieudefensie, Holenderscy Przyjaciele Ziemi, wykorzystali dane z 393 holenderskich gmin oraz naukowy model obliczeń, by określić, jakie są konsekwencje oddychania zanieczyszczonym powietrzem w porównaniu do biernego palenia.
Model do obliczeń tworzyli naukowcy z GGD Amsterdam (publicznego ośrodka zajmującego się badaniem zdrowia), RIVM (Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego) oraz Uniwersytetu w Utrechcie.
Badania wykazały, że najgorszym miastem pod względem jakości powietrza jest Rotterdam – powietrze w mieście jest tak bardzo zanieczyszczone, że oddychanie nim odpowiada 7 papierosom. Rijswijk i Schiedam zajęły drugie i trzecie miejsce, a Amsterdam czwarte. Według badań najczystsze powietrze jest w Vlieland, gdzie zanieczyszczenie odpowiada „tylko” niecałym 3 papierosom.
Bierne palenie staje się coraz mniejszym problemem, głównie przez zakazy palenia w miejscach publicznych. Jednak według organizacji środowiskowych, nie ma dla zdrowia wielkiej różnicy to, czy palimy biernie, czy po prostu oddychamy zanieczyszczonym powietrzem. Nowotwór płuc, jak i choroby serca mogą być spowodowane przez oba czynniki.
“Bierne palenie w tej chwili powodowane jest przez samochody, intensywne rolnictwo I elektrownie węglowe niż przez papierosy” powiedział gazecie jeden z członków Milieudefensie, Bram van Liere.
z:Nltimes.nl