Napad na polski sklep w Vlaardingen. Sprzedawca zachował zimną krew [WIDEO]

W sobotni wieczór 24 listopada 2018 roku około godziny 21:30 – tuż przed zamknięciem – dokonano próby kradzieży w polskim nocnym sklepie Góral Market przy Schiedamseweg 57 w Vlaardingen (Holandia Południowa). Znajdował się w nim 33-letni właściciel Hawar Madjied. „Nie widziałem ich wcale. Poszło tak szybko, nagle znaleźli się w środku” – powiedział w rozmowie z „Algemeen Dagblad”.

Na filmie zarejestrowanym przez monitoring widać, jak sprzedawca spokojnie wkłada plastikowe kubki do opakowania, gdy nagle do sklepu wbiegają dwie zamaskowane osoby. Jedna z nich grozi mężczyźnie bronią. Napastnicy są agresywni: szarpią i kopią 33-latka. W pewnym momencie cała grupa wydostaje się z lokalu i znikają z widoku kamery, a gdy przestępcy wracają, by wynieść kasę fiskalną, właściciel zamyka ich w sklepie.

Widać jeszcze, jak uwięzione osoby próbują bezskutecznie przedostać się na zewnątrz, ciągnąc klamkę i uderzając łomem w drzwi. W tym momencie nagranie się kończy.

Zamaskowani złodzieje zdecydowali się na ucieczkę tylnymi drzwiami. Sklepikarz nie odpuścił i złapał jednego z nich: 17-letniego chłopca mieszkającego w Vlaardingen. Nie udało się zatrzymać drugiego napastnika.

„Jestem w Holandii od 20 lat i zawsze pracowałem. [...] nie pozwolę nikomu odebrać moich pieniędzy” – dodał właściciel.