Rodzina królewska pojawiła się w poniedziałkowy ranek w austriackiej miejscowości Lech. Jest to o tyle szczególne, że dokładnie dziś mijają dwa lata od nieszczęśliwego wypadku księcia Friso, zmarłego w sierpniu.
W ubiegłym miesiącu fotografowie złapali w Lech księżną Mabel wraz z dwoma córkami. W zeszłym roku nie było żadnej sesji, mimo że księżniczka wraz z Luaną i Zarią wybrały się na wakacje.
Tak więc dzisiejszego ranka w przerwie między rodzinnym uprawianiem sportów zimowych, rodzina królewska zapozowała prasie do wspólnego zdjęcia.
Król Willem-Alexander, królowa Máxima, książę Constantijn oraz księżna Laurentien i księżnna Mabel, wszyscy pozowali wraz ze swoimi dziećmi. Na fotografiach znalazła się także księżna Beatrix.
Powyżej na zdjęciu widzimy Amalię, najstarszą córkę króla i następczynię tronu, ubraną w białą kurtkę. Na zdjęciu ubiegłorocznym była ona ubrana na czerwono, tym razem jednak kolor ten pozostawiony jest parze królewskiej.
Sesje rodziny królewskiej na zimowych wakacjach w Austrii są coroczną tradycją. W ubiegłym roku udziału w niej nie wzięła jedynie małżonka księcia Friso – księżna Mabel wraz z córkami.
W ostatnich dniach króla Willema-Alexandra i królową Máximę napotkać można było, kibicujących swoim rodakom, w czasie Igrzysk Olimpijskich w Soczi.
Prognozy wskazują, że familię Oranjes czeka w Austrii całkiem przyzwoita pogoda pozwalająca cieszyć się zimowymi sportami. :)
źródło: nieuws.nl