Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Śmierć legendy holenderskiego futbolu.

 
 z: dutchnews.nl
Z powodu ostatnich tragicznych wydarzeń oraz niewątpliwej specyfiki okresu, jakim są święta wielkanocne, uwadze niejednej osoby mógł umknąć fakt, że legenda holenderskiej piłki nożnej – Johan Cruijff — zmarł 24 marca w wieku 68 lat.


Ciało piłkarza skremowano w piątkowe popołudnie, dzień po śmierci, co jest tradycyjnym zwyczajem w Hiszpanii, w której wybitny reprezentant Holandii mieszkał przez ostatnie lata. Według gazety Telegraaf w uroczystości uczestniczyła tylko najbliższa rodzina. 

Obecnie w kraju wypływają liczne inicjatywy upamiętniające sportowca i zarazem trenera, powszechnie uważanego za pioniera filozofii „futbolu totalnego”. 

 Jedną z nich jest nazwanie jego imieniem stadionu Ajaxu Amsterdam, co ma realną szansę powodzenia, bo pomysł uzyskał popracie rady miejskiej. 

 Podczas piątkowego meczu między reprezentacjami Holandii i Francji gra została przerwana w 14 minucie meczu. Piłkarza upamiętniono symboliczną minutą ciszy. Akcja nie była przypadkowa - 14 jest tradycyjnym numerem, z którym występował były kapitan holenderskiej reprezentacji. 

Rzecznik rodziny oświadczył, że doceniają oni wszelkie upamiętniające inicjatywy, jednak za żadną z nich nie są bezpośrednio odpowiedzialni.

z: dutchnews.nl


Gość
Wyślij


Bliżej nas