Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Życie w Holandii

Tajemnicze zaginięcie 14-latki z Hagi. Co się stało z Nsimire?

Judyta Szynkarczyn

17 sierpnia 2018 11:35

Udostępnij
na Facebooku
Tajemnicze zaginięcie 14-latki z Hagi. Co się stało z Nsimire?

Rodzice Nsimire wciąż walczą o uwagę w mediach, ponieważ wierzą, że odnajdą swoją córkę. Flickr.com/Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)/Christopher A. Dominic

Tą sprawą żyje Holandia, a media co kilka dni przypominają, że od 27 lipca nastolatka nie wróciła do domu. Kolejne tropy nie pomagają w ustaleniu, gdzie może przebywać Nsimire, a rodzice apelują, żeby wróciła – bez względu na powód ucieczki, bo właśnie tę wersję zakłada holenderska policja. Nie jest jednak pewne, że to właśnie spotkało dziewczynę.

„Umrzemy bez niej”

O zaginięciu Nsimire Massembo jest głośno. 14-latka w ostatni piątek lipca nie wróciła o ustalonej porze do domu rodzinnego. Dni mijały, a najbliżsi nie byli bliżej odpowiedzi na pytanie, które wciąż spędza im sen z powiek: gdzie jest Nsimire?
Początkowo policja ustaliła, że dziewczyna spędziła noc z 27 na 28 lipca w domu znajomego w centrum Hagi, a w sobotę około godziny 13:00 opuściła lokum. Rodzina zgłosiła jej zaginięcie następnego dnia.
<
Możliwe, że wpływ na rozgłos tej sprawy miał apel ojca Nsimire opublikowany na Facebooku 7 sierpnia, ponad tydzień po tym, jak ostatnio widział swoją córkę. Baderha Massembo ujął  w słowach ogrom swojego cierpnienia, pisząc m.in.:

ZADZWOŃ DO WSZYSTKICH OJCÓW I MATEK W HOLANDII

W dniu 25-12-2003, moja żona i ja staliśmy się dumnymi rodzicami pięknej, słodkiej dziewczyny o imieniu Nsimire. Tak jak narodziny naszych innych dzieci, to był jeden z najlepszych dni w naszym życiu. […]

Moja najmłodsza pyta każdego dnia: „Tatusiu, czy ona dziś wróci?”, mówię: „tak kochanie”, choć niestety nie znam odpowiedzi na jej pytanie. […] Kiedy Nsimire była małą dziewczynką, zapytała mnie kiedyś: „Tatusiu, zawsze będziesz mnie chronić?”, dałem słowo i obiecałem jej, że będę przy niej. Tak bardzo za nią tęsknię. […] Umrzemy bez niej. ~Baderha Massembo, cyt. z Facebooka

Hasztag z imieniem zaginionej (#Nsimire) służy nagłaśnianiu sprawy nastolatki, żeby informacja o jej zniknięciu wciąż była obecna w mediach społecznościowych. Osoby próbujące ustalić miejsce pobytu mieszkanki Hagi proszą o postowanie chociażby kilku słów z dopiskiem #Nsimire.

Awantura o AMBER Alert

W facebookowym poście Baderha Massembo nie może pogodzić się z faktem, że policja nie uruchomiła procedury pod nazwą AMBER Alert, która pozwala na szybsze i skuteczniejsze poszukiwania zaginionych dzieci poprzez rozpowszechnianie ich wizerunku w mediach czy komunikacji miejskiej. Child Alert używany jest również w przypadkach, gdy istnieją wyraźne przesłanki, że dziecko zostało porwane.

Skąd ten pośpiech? Służby od lat podkreślają, że w sprawach zaginięć (szczególnie osób małoletnich) najważniejsze są pierwsze godziny po incydencie, a po dwóch dobach od zniknięcia szanse na odnalezienie osoby żywej gwałtownie maleją.

Holenderska policja, według nltimes.nl, odniosła się do słów ojca Nsimire, tłumacząc, że AMBER Alert zostaje uruchomiony, gdy istnieje możliwość, że życie dziecka jest zagrożone – szczególnie w wypadku uprowadzenia.

To nie dotyczy sprawy zaginionej Nsimire. AMBER Alert jest używany jedynie raz czy dwa razy na rok. Jeśli AMBER Alert jest ogłaszany częściej, również w sprawach zaginięć, w których nie ma sygnałów, że życie osoby zaginionej jest zagrożone, traci on swoją wartość. Dlatego właśnie istnieją ścisłe kryteria stosowania tej procedury. ~cyt. za: nltimes.nl

Rekonstrukcja trasy

Wczoraj media ogłosiły, że policja ma nowe tropy dotyczące sprawy 14-latki, obiecujące ślady urwały się jednak ponownie.
Po wyjściu z domu znajomego w sobotę, 28 lipca, Nsimire około 15:00 była widziana w Albert Heijn przy Steijnlaan, później w Basis E Markt na Paul Krugerlaan. Następnie odwiedziła miejsce, w którym lubiła przebywać prawie co tydzień, czyli klub Musicon i została w nim do 17:00. Nie wiadomo, co robiła przez kolejne kilka godzin, ale policja ustaliła, że wieczorem była widziana w towarzystwie znajomej osoby na placu za Architect Jan Wilsstraat. Siedzieli na huśtawkach do około 23:30.
Pozostaje zagadką, dokąd 14-latka udała się potem, media podały jednak informację, że jej karta miejska została użyta w autobusie nr 21 i tramwaju nr 4. Prawdopodobnie wyszła na przystanku na Houtwijklaan, przesiadła się na Leyenburg i wysiadła z tramwaju na  Tienhovenselaan przy Escamplaan.

Od 4 sierpnia brak sygnału

Telefon komórkowy Nsimire był aktywny na krótko kilka razy po zaginięciu, zawsze w nocy, na terenie Hagi obejmującym około 2 kilometry. 1 sierpnia sygnał został odebrany w okolicy Newtonplein 15 minut po północy. Godzinę później, około 1:15, obecność urządzenia zarejestrowano w dwóch wieżach nadajnikowych – na Lijnbaan i Buitenom, co oznacza, że telefon mógł się znajdować na obszarze pomiędzy nimi. 2 i 4 sierpnia urządzenie znów było aktywne w pobliżu Newtonplein, ale od godziny 3:15 we wtorek nie zostało ono ponownie włączone.
Policja podkreśla, że obecność samego telefonu nie znaczy, że był on w posiadaniu jego nastoletniej właścicielki. Utrzymuje jednak, że mają do czynienia z ucieczką, dlatego apelują w mediach o kontakt ze strony Nsimire.
testek
Reklama

Ucieczka?

Brak jakichkolwiek sygnałów od zaginionej od tylu dni oraz brak logowań telefonu może świadczyć o tym, że Nsimire skutecznie ukryła się przed policją i rodzicami. Istnieje również możliwość, że początkowa ucieczka, być może tylko kilkudniowa, zamieniła się w coś tragicznego. Służby otrzymują wiele wskazówek, jednak w takich przypadkach większość z nich nie przynosi odpowiedzi.

Wszyscy, którzy posiadają jakiekolwiek informacje na temat zaginionej, proszeni są o natychmiastowy kontakt z policją.

Nsimire Massembo ma 14 lat, ciemny odcień skóry, czarne włosy (najprawdopodobniej zaplecione w warkoczyki), 160 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę.

W chwili zaginięcia dziewczyna miała na sobie dwie koszulki: białą z krótkim rękawem i nieznanym napisem oraz ciemnoniebieską z nadrukiem „G-star Raw” na wysokości klatki piersiowej, jasnoniebieskie dżinsy i czarne obuwie sportowe marki Nike z białym logiem firmy i podeszwami w tym samym kolorze.

Gość
Wyślij


Bliżej nas