Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Życie w Holandii

W 2020 ceny mieszkań w Niderlandach znów poszły w górę

Anna Soroko

20 stycznia 2021 13:00

Udostępnij
na Facebooku
W 2020 ceny mieszkań w Niderlandach znów poszły w górę

Mimo wcześniejszych prognoz, ceny mieszkań wcale nie wyhamowały fotolia.com/ fot. Anselm Baumgart/ royalty free

Pomimo pandemii ceny mieszkań w Niderlandach znów poszybowały w górę. Powodem jest wciąż to samo: brak wystarczającej liczby nieruchomości na rynku. Kraj wiatraków od lat boryka się z tym problemem, a władze wciąż nie mogą sobie z nim poradzić. Efektem jest to, że coraz mniej osób stać na własne cztery kąty.
testek
Reklama

Prognozy

Pod koniec września ubiegłego roku eksperci zapowiadali najpierw wyhamowanie cen mieszkań w Niderlandach, a następnie ich spadek. Przyczyną miały być rosnący poziom bezrobocia i kryzys gospodarczy wywołany tymczasowym zamrożeniem gospodarki w kraju, spowodowany epidemią koronawirusa. Okazuje się jednak, że jak dotąd prognozy te średnio się sprawdzają.
W lipcu zanotowano wzrost cen nieruchomości rzędu 7 procent, a pod koniec grudnia było to już 12. Nie wygląda na to, żeby cokolwiek zaczęło w tej kwestii „hamować”.

Wzrost cen

Co ciekawe, Amsterdam nie był w tym roku najbardziej pożądanym przez kupujących nieruchomości miastem. Wzrost cen był tam umiarkowany i rzędu zaledwie 3,4 procent.
 
Rotterdam, Haga i Utrecht były bardziej popularne. Mieszkania podrożały tam średnio o od 12 do 15 procent. 

Rekordzistą zostało jednak niewielkie miasteczko Hardenberg, leżące w prowincji Overijssel, w pobliżu niemieckiej granicy. Ceny mieszkań poszybowały tam w ciągu 2020 roku aż o 22 procent.

Nowy trend

Przyglądając się temu gdzie ceny mieszkań poszybowały najbardziej, a gdzie wzrost ich był w miarę umiarkowany, zauważyć można pewien trend. Mieszkańcy Niderlandów zaczynają uciekać z dużych miast i wyprowadzać na prowincję. 

Powodem jest nie tylko uwolnienie się od miejskiego zgiełku i chęć zaczerpnięcia świeżego powietrza. Kupujący łaszą się także na rozmiary nieruchomości. Zamiast tłoczyć się na kilkudziesięciu metrach w apartamentowcu, wybierają przestrzeń (zapewne z ogrodem) w podobnej cenie i milszej dla oka okolicy.
Gość
Wyślij


Bliżej nas